Feeds:
Wpisy
Komentarze

Posts Tagged ‘Mozzarella’

Zupa krem z pomidorów w nowej odsłonie 🙂

Przepis pochodzi z miesięcznika Jamie (sierpień/wrzesień 2012). Autorką przepisu jest Joss Herd, która tak reklamuje tę zupę: „Tomato, buffalo mozzarella nad basil form a trio that will transport you straight to sunny Capri.”  („Pomidory, mozzarella i bazylia tworzą trio, które przeniesie Was wprost na słoneczną Capri”.)

Niniejszym zapraszam Was w taką podróż 🙂

Składniki: (6 porcji)
3 puszki (około 1200 g) pomidorów bez skórki (wraz z sokiem)*
2-4 ząbki czosnku
4-6 suszonych pomidorów
1 łyżka suszonej bazylii
1-2 łyżki octu winnego
oliwa

*Uwaga: W oryginalnym przepisie użyte były świeże pomidory (1 kg) upieczone w piekarniku razem z czosnkiem. Ze względu na porę roku ja zdecydowałam się użyć pomidory z puszki.

dodatkowo:
2 sery mozzarella (ja użyłam sera mozzarella w małych kuleczkach)
2-3 łyżki posiekanej świeżej bazylii



Wykonanie:

W garnku lekko rozgrzać 3-4 łyżki oliwy wrzucić pokrojony w plastry czosnek i dusić na małym ogniu około 5 minut. Dodać pokrojone pomidory z puszki, suszone pomidory i suszoną bazylię i gotować na średnim ogniu 20-30 minut.

Zupę dokładnie zmiksować, przyprawić do smaku solą, pieprzem i octem winnym. Podawać z kawałkami sera mozzarella oraz świeżą bazylią.

Uwaga: Przypominam o bardzo wygodnym i oszczędzającym czas sposobie na wekowanie zup. Tę zupę można zawekować przed dodaniem mozzarelli i świeżej bazylii.

Smacznego 🙂


Polecam ponadto wcześniej prezentowane wersje kremu z pomidorów 🙂

z pesto i mascarpone

pikantna z orientalną nutą



z dodatkiem pomarańczy w wersji cappuccino

z musem serowym

Read Full Post »

Galaretkę pomidorową jadłam parę lat temu na przyjęciu u mojej koleżanki (Asiu, pozdrawiam!). Teraz nadszedł czas aby odtworzyć ten smak!

Przyprawiona na ostro galaretka z pomidorów wspaniale komponuje się z łagodną mozzarellą oraz aromatycznym sosem pesto.
To nie tylko sprawdzona kombinacja smaków, ale także bardzo udany kolaż kolorystyczny !
Danie efektowne, proste i wymagające mało pracy.

Gorąco polecam!

Uwaga:)
Jest to pierwsze z czterech dań, które będą prezentowane jednocześnie na moim blogu i na portalu wielkiezarcie.com w ramach kampanii Codziennie Odmiennie marki Philips. Jeśli uważacie, że zasługuje ono na polecenie, zachęcam do głosowania 🙂

Składniki: (4 porcje)
Galaretka pomidorowa:
1 puszka (400 g) pomidorów bez skórki
½ łyżeczki słodkiej papryki
¼- ½ łyżeczki pieprzu cayenne
3 łyżeczki żelatyny
sól i pieprz do smaku

Sos pesto:
garść świeżej bazylii
2 duże ząbki czosnku
¼ szklanki orzeszków piniowych
2-3 łyżki tartego parmezanu
1/3 szklanki oliwy z oliwek
sól i pieprz

Dodatkowo:
1-2 kulki sera mozzarella w zalewie
Kilka listów bazylii do dekoracji
4 kieliszki/małe foremki (o pojemności około 100-150 ml)

Wykonanie:
Pomidory wraz z sokiem zmiksować w blenderze, a następnie przetrzeć przez sitko, aby usunąć pestki. Mus pomidorowy doprawić do smaku słodką papryką, pieprzem cayenne, solą oraz czarnym pieprzem.

Żelatynę namoczyć w 1/3 szklanki zimnej wody. Odstawić do napęcznienia na 5 minut, a następnie rozpuścić w kuchence mikrofalowej (600 W, 30-45 s) lub wstawiając do rondelka z gotującą wodą.
Do ciepłej, płynnej żelatyny dodać 2-3 łyżki musu pomidorowego i dokładnie rozmieszać. (Uwaga: Dzięki temu łatwiej będzie potem równomiernie wymieszać żelatynę z resztą musu oraz uniknąć żelatynowych grudek.)

Mus z żelatyną rozlać do kieliszków lub foremek i wstawić do lodówki na 4-6 godzin, a najlepiej na całą noc.

Przed podaniem przygotować sos pesto. Wszystkie składniki zmiksować w blenderze i doprawić do smaku solą oraz pieprzem.

Galaretki można podawać w kieliszkach udekorowane pesto i pokrojoną mozzarellą albo wyjmować je z foremek i „ustawiać” na krążkach mozzarelli z sosem w osobnym dzbanuszku.

Smacznego

Read Full Post »

Gorąca przekąska, która zasmakuje wszystkim wielbicielom cykorii!
Idealne danie na zimowe dni 🙂

Składniki:
2 duże cykorie (u mnie czerwone)
2 grube plastry polędwicy sopockiej/szynki gotowanej
1 kulka sera mozzarella w zalewie
2-3 łyżki oliwy
posiekany szczypior do dekoracji

Wykonanie:
Cykorie przekroić wzdłuż na połówki. Wyciąć głąby. Każdą połówkę rozdzielić na dwie części i obracając jedną z nich o 180 stopni złożyć w „łódeczkę”. (Tak jak to widać na zdjęciach poniżej). Ułożyć w płaskim naczyniu żaroodpornym wysmarowanym cienko oliwą.

Polędwicę/szynkę pokroić w kostkę i wypełnić nią równomiernie wszystkie „łódeczki”. Przykryć każdą plastrem sera mozzarella i skropić oliwą.

Wstawić do gorącego piekarnika (temperatura 200 stopni). Piec 20-25 minut, do czasu aż ser się rozpuści i zarumieni, a cykoria zrobi się „szklista”.

Podawać od razu, posypaną dla dekoracji posiekanym szczypiorem.

Smacznego 🙂

ROK TEMU NA BLOGU
Indyjska zupa z soczewicą

Read Full Post »

Pyszna, lekka przekąska. W sam raz na śniadanie lub lunch.
Podana na przyjęciu z pewnością będzie się cieszyła dużym powodzeniem 🙂

Uwaga:)
Na zdjęciach widać aksamitny w smaku ser mozzarella, owinięty cienkimi plasterkami szynki parmeńskiej podany w towarzystwie smażonego, z odrobiną czosnku, szpinaku.

Takie „Paczuszki” z mozzarelli skropione oliwą i octem balsamicznym wzbogacą również każdą sałatkę.

W obu przypadkach „paczuszki” można podawać w całości lub pokrojone na plastry. Obie wersje prezentują się baaardzo apetycznie 🙂

Składniki:
1 kulka sera mozzarella (w zalewie)
3-4 plastry szynki parmeńskiej (lub innej podobnej)

2 duże garści szpinaku
1-2 ząbki czosnku
1-2 łyżki oliwy z oliwek
sól i pieprz

Wykonanie:
Ser mozzarella odsączyć z zalewy i owinąć dookoła plasterkami szynki.

Szpinak umyć i dokładnie „otrząsnąć” z wody. Na patelni rozgrzać 1-2 łyżki oliwy. Wcisnąć czosnek i chwilę smażyć. Dodać szpinak i smażyć do momentu aż liście zwiędną, a płyn odparuje. Doprawić do smaku solą i pieprzem.

„Pakuneczek” z mozzarelli ułożyć na gorącym szpinaku i od razu podawać.

Smacznego 🙂

ROK TEMU NA BLOGU
Na lunch zupa krem brokułowo-porowy.

Na obiado-kolację kasza gryczana z grzybami

lub orientalny kurczak curry.

Na deser natomiast pyszne razowe ciasteczka z czekoladą.


Read Full Post »

Polędwiczki wieprzowe owinięte w szynkę parmeńską ozdobione „czapeczką” z mozzarelli, pomidorów i cukinii to bardzo efektowne, wybitnie smaczne i szybkie danie.

Inspiracją był przepis z miesięcznika „Sól i pieprz” (marzec 2009 r.)

Składniki:
1 duża polędwiczka wieprzowa
5-7 plastrów szynki parmeńskiej (lub innej podobnej)
sól i pieprz
oliwa z oliwek

1 łyżka suszonych ziół (oregano/tymianek/zioła prowansalskie…)
kilka pomidorków koktajlowych
kilka plasterków cukinii
1 mozzarella w zalewie (lub kilka małych kulek)

Wykonanie:
Polędwiczkę wieprzową umyć, osuszyć ręcznikiem papierowym i pokroić na plastry grubości około 2,5-3 cm. Każdy kawałek owinąć plastrem szynki parmeńskiej (przyciętym do szerokości około 3 cm) i spiąć wykałaczką. Następnie oprószyć z obu stron pieprzem. (NIE SOLIĆ! Szynka odda wystarczającą ilość słonego smaku.)

Na patelni rozgrzać 2-3 łyżki oliwy i smażyć filety po 2-4 minuty z każdej strony, aż lekko się przyrumienią. Przełożyć do naczynia żaroodpornego i oprószyć suszonymi ziołami.
Na każdym medalionie ułożyć połówki pomidorków koktajlowych, po 2 półplasterki surowej cukinii oraz po kawałku sera mozzarella.
Wstawić do piekarnika na 20-25 minut (temperatura 180-190 stopni).

Podawać od razu.*

*Uwaga: O ile to możliwe zachęcam do pieczenia/smażenia polędwiczek wieprzowych bezpośrednio przed podaniem. Są wtedy najsmaczniejsze 🙂

Smacznego 🙂

ROK TEMU NA BLOGU
Dwa dania, które baaardzo gorąco polecam:
wyśmienita zupa krem paprykowy oraz

fenomenalny wprost keks z orzechami i bakaliami. MNIAM 🙂

Read Full Post »

Lekko, smacznie i elegancko 🙂

Błyskawiczna przystawka!
Idealna na śniadanie lub jako jedno z dań na przyjęcie 🙂

Przepis pochodzi z miesięcznika Moje Gotowanie (czerwiec 2011).

Gorąco polecam 🙂

Składniki: (na 1 porcję)
1 kulka sera mozzarella w zalewie
1-2 plastry wędzonego łososia
1/2 łyżeczki posiekanego koperku
1/2 łyżeczki soku z cytryny
1 łyżka oliwy z oliwek
sól i czerwony pieprz w ziarnach
plasterek cytryny do dekoracji

Wykonanie:
Mozzarellę przekroić na dwie połówki. Do środka włożyć plastry wędzonego łososia. Posypać połową koperku. Przykryć drugą połówką sera. Całość skropić oliwą i sokiem z cytryny, oprószyć solą, a następnie posypać koperkiem i czerwonym pieprzem.

Smacznego 🙂

OKOŁOBLOGOWO 🙂
W nawiązaniu do mojej refleksji sprzed kilku dni…

Chciałabym się pochwalić… Wygrałam wojnę!
Okazało się, że mój wróg miał silnego sojusznika-sabotażystę!
Był nim program antywirusowy!!!

Skrzyżowanie najnowszej wersji Galerii Fotografii Windows Live i McAfee nie tylko mnie wyprowadziło z równowagi na dobrych kilka dni! Wielu użytkowników obu programów skarżyło się na problemy ze… „znikającymi zdjęciami”…

Wczoraj „Bestia” została okiełznana. Skończyło się haniebne pożeranie zdjęć!
Już nie muszę pożyczać komputera od mojego Syna 🙂
Pzdr Aniado

Read Full Post »

Sezon szparagowy czas zacząć 😉
Na początek polecam gorącą przekąskę ze szparagów i sera mozzarella, owiniętych szynką parmeńską.
Danie proste, szybkie i bardzo smakowite.

Przygotowane na podstawie tego przepisu.

Składniki: (4 porcje)
16 zielonych szparagów
1 duża kula sera mozzarella (w zalewie)
4 długie plastry szynki parmeńskiej (lub innej podobnej)
2 łyżki oliwy

Dodatkowo:
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka octu balsamicznego
1 łyżka posiekanej świeżej bazylii
sałata (rukola, roszponka… )

Wykonanie:
Szparagi wrzucić do gorącej wody i gotować 2 minuty (jeśli są baaardzo duże to 3 minuty). Wyjąć i od razu schłodzić w zimnej wodzie.

Parę szparagów przykryć plastrem sera mozzarella oraz kolejną parą szparagów, a następnie zawinąć ścisło w plaster szynki.

Szparagowe „roladki” smażyć na oliwie, kilkukrotnie obracając aż szynka się przyrumieni, a ser w środku lekko rozpłynie.

„Roladki” podawać na gorąco, ułożone na liściach sałaty, posypane bazylią i skropione oliwą wymieszaną z octem balsamicznym.

Smacznego 🙂

Na zdjęciach są roladki przed smażeniem, po… nie zdążyłam sfotografować 😉
To myślę jest ich najlepszą reklamą!

Read Full Post »

Podróżując po kuchniach świata, zapraszam do Włoch.

Proponuję wspaniałe połączenie soczystego kurczaka i pieczonego bakłażana z aromatycznym sosem pomidorowym i roztopionym serem mozzarella.

Prawdziwa śródziemnomorska uczta 🙂

Jest to „wariacja” na temat prezentowanego wcześniej na blogu dania o dźwięcznie brzmiącej nazwie „Melanzane alla parmigiana”.

Składniki:
4 filety z kurczaka
1 puszka pomidorów bez skórki (wraz z sokiem)
1 łyżka tartego parmezanu
1-2 kule sera mozzarella (w zalewie)
1 duży bakłażan
2-3 ząbki czosnku
1-2 łyżki włoskich ziół (bazylia, tymianek)
1/2 łyżeczki ostrej papryki (opcjonalnie)
sól i pieprz
oliwa z oliwek

Wykonanie:
Umytego bakłażana wraz ze skórką pokroić w poprzek na plastry o grubości około 7 mm. Oprószyć solą i pozostawić na sicie aby puścił sok. Opłukać i osuszyć papierowym ręcznikiem.
Każdy krążek posmarować lekko oliwą, ułożyć na papierze do pieczenia i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około 20-30 minut w temperaturze 200 stopni, aż do czasu gdy będzie miękki i lekko zarumieniony. (Uwaga: Bakłażana można także usmażyć na patelni zwykłej lub grillowej.)

Przygotować sos pomidorowy. W garnku rozgrzać 2-3 łyżki oliwy, dodać przeciśnięty czosnek, a po chwili posiekane pomidory wraz z zalewą. Doprawić do smaku ziołami, solą i pieprzem. Gotować na wolnym ogniu, aż sos zgęstnieje (około 20 minut). Na koniec wymieszać z tartym parmezanem.

Filety z kurczaka przekroić na mniejsze części i oprószyć solą oraz pieprzem. Obrumienić na oliwie ze wszystkich stron.

Ser mozzarella pokroić na cienkie plasterki.

W naczyniu żaroodpornym wysmarowanym oliwą układać warstwami obsmażone filety z kurczaka, upieczone plastry bakłażana oraz plastry mozzarelli. Każdą warstwę smarować cienko sosem pomidorowym.

Na koniec zalać całość resztą sosu, wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i zapiekać około 30 minut.

Uwaga:)
Specjalnie używałam obsmażonych filetów z kurczaka, upieczonych plastrów bakłażana oraz gęstego sosu pomidorowego, aby danie na koniec nie było zbyt rzadkie. (Zarówno filety z kurczaka jak i bakłażany w czasie zapiekania wytworzą jeszcze dodatkowo sos.) Jeśli tego nie zrobimy, w efekcie otrzymamy raczej „zupę parmigiana z gotowanym kurczakiem”, a nie mięso w sosie 😉

Danie podawać na gorąco przybrane świeżą bazylią i/lub tymiankiem.

Smacznego:)

Read Full Post »

Najpierw planujemy menu na przyjęcie/Święta… Potem robimy olbrzymie zakupy i spędzamy kilka/kilkanaście godzin w kuchni… Jedzenia musi być dużo (żeby nie zabrakło!!!) i ma być zawsze wiele dań (żeby każdy z Gości znalazł coś dla siebie!)… A na koniec, mimo, że wszystko było pyszne i bardzo Gościom smakowało, zawsze zostanie np. jeden kotlet, trochę mięsa z rosołu, kilka plasterków pieczonego schabu, okrawki z pieczonego indyka, jeden zraz wołowy etc…

Każdy z nas myślę, że spotkał się z takim scenariuszem nie raz 😉

Co zrobić z tymi „resztkami-okrawkami”?

Oto jedna z propozycji – bakłażan z farszem „okrawkowo”-warzywnym, zapieczony z pomidorami i serem.

Jeszcze nigdy nie widziałam mojej Rodziny zajadającej się „resztkami” z takim apetytem 😉

Uwaga:)
Zamiast bakłażana można oczywiście użyć cukinii. Jeśli ponadto nie ogranicza nas żadna dieta, to podobnego farszu można użyć także do zapiekanki makaronowej, dyniowej lub ziemniaczanej.

Dobrym rozwiązaniem może być także „chomikowanie” mięsnych „okrawków”. Za każdym razem gdy zostanie nam właśnie trochę jakiegoś mięsa, wspomniany wyżej 1 stek, mięso z rosołu… itp. można je włożyć do odpowiedniego pojemnika, a następnie do zamrażarki. Ja z takich „zbiorów” piekę co jakiś czas pasztet albo robię różnego rodzaju zapiekanki, takie jak np. ta, którą dzisiaj proponuję 🙂

Składniki:
2 bakłażany
2 cebule
2-3 ząbki czosnku
1 papryka
świeże lub suszone zioła (bazylia, tymianek, oregano, rozmaryn…)
oliwki czarne lub zielone
„okrawki” mięsne
1 puszka pomidorów bez skórki wraz z zalewą
4 łyżki tartego żółtego sera
1 ser mozarella w zalewie (opcjonalnie)
oliwa z oliwek
sól i pieprz

Wykonanie:
Bakłażany przekroić wzdłuż na połowy. Każdą połowę wydrążyć, tak aby pozostała tylko cienka, ale nieprzecięta skórka. (Najwygodniej robi się to taką łyżeczką do wycinanie kulek z owoców.)

Wydrążony miąższ bakłażana posolić i odstawić na sicie aby odciekł z niego gorzki sok (około 30 minut). Po tym czasie przepłukać wodą, odcedzić i osuszyć ręcznikiem papierowym (unikniemy w ten sposób nadmiernego pryskania tłuszczu w czasie smażenia!).

Mięsne „okrawki” pokroić w kostkę lub w paseczki. Tak samo postąpić z papryką i cebulami.

Na patelni rozgrzać 3-4 łyżki oliwy. Wrzucić pokrojone cebule, paprykę oraz przeciśnięty czosnek. Smażyć 5-10 minut na średnim ogniu. Zdjąć z patelni i odstawić.

Na patelni rozgrzać kolejne 3-4 łyżki oliwy i wrzucić miąższ z bakłażana. Smażyć aż do lekkiego zbrązowienia, tj. 5-10 minut.

W misce wymieszać: mięsne „okrawki”, usmażone warzywa (cebula, papryka, miąższ z bakłażana), pokrojone pomidory z puszki wraz z sokiem, posiekane zioła, oliwki (w całości lub posiekane) oraz pokrojony w kostkę ser mozarella. Wszystko doprawić do smaku solą i pieprzem. Tak przygotowanym farszem napełnić skórki-miseczki bakłażanowe. Posypać po wierzchu utartym żółtym serem i ułożyć w naczyniu żaroodpornym.

Piekarnik rozgrzać do 180-190 stopni. Całość piec 20-30 minut, aż ser się rozpuści i lekko zapiecze. (Uwaga: Bakłażany można nafaszerować wcześniej i trzymać w lodówce. Wtedy czas pieczenia trzeba wydłużyć o 5-10 minut.)

Uwaga: „Skórki-miseczki” służą raczej tylko za naczynia, ponieważ mimo pieczenia pozostają dosyć twarde. Natomiast podana w nich „zapiekanka” pięknie się prezentuje. Najsmaczniejszy jest oczywiście upieczony farsz – aromatyczna mieszanka warzywno-mięsna.

Smacznego:)

Polecam także inny sposób na zagospodarowanie okrawków, a mianowicie roladę z kapusty włoskiej

Read Full Post »

Mała przekąseczka! Idealna jako dodatek do deski serów lub talerza wędlin. Koreczkami można także udekorować sałatkę.
Tak samo smaczna jak ładna 🙂

Podpatrzone na jednym z anglojęzycznych blogów, którego nie mogę teraz odnaleźć….

Uwaga:)
Cała trudność w tym daniu polega na ładnym, równym i cienkim pokrojeniu cukinii. Ja zrobiłam to przy użyciu ostrza od tarki, które służy mi głównie do krojenia mizerii 😉

Tylko trzeba BAAARDZO UWAŻAĆ, żeby się nie skaleczyć!!! Niektóre tarki mają dołączony taki specjalny uchwyt do przytrzymywania warzyw w czasie krojenia/tarcia. Na pewno się przyda w tym przypadku 😉

Składniki:
1 średnia, bardzo świeża cukinia
1 opakowanie małych kulek sera mozzarella (ja użyłam takich z dodatkiem bazylii, ale mogą być takie normalne)
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka posiekanych świeżych ziół (lub suszonych) – u mnie była to bazylia, mięta, tymianek i rozmaryn
1 łyżka oliwy z oliwek
sól

Wykonanie:
Cukinię (ze skórką) pokroić wzdłuż na cieniutkie plastry. Każdy lekko posmarować z obu stron oliwą. Smażyć na patelni grillowej (lub z powłoką nieprzywierającą) bez dodatku tłuszczu przez 1-2 minuty z każdej strony. Oprószyć solą i pozostawić do wystygnięcia.

Kulki mozarelli odsączyć z zalewy. Sok z cytryny wymieszać z ziołami i oliwą z oliwek oraz przyprawić lekko solą. Sosem tym zalać kulki mozarelli i wymieszać. Pozostawić na 5-10 minut.

Kulki mozareli zawijać w plastry cukinii. Można dodatkowo spiąć każdy koreczek wykałaczką.

Uwaga:) Dla urozmaicenia można kilka plastrów cukinii nadziać pomidorkami koktajlowymi.

Smacznego:)

Polecam także inne dania z mazarellą: sałatkę caprese

oraz zapiekanego bakłażana

Read Full Post »

Older Posts »