Przepyszna, aromatyczna i bardzo uniwersalna przyprawa.
Świetnie pasuje do drobiu, ryb i pieczonych warzyw.
Odpowiednio zapakowana może stanowić wspaniały prezent dla każdego Smakosza 🙂
Gorąco polecam!
Przepis wypatrzyłam na tym blogu, a oryginalnie pochodzi z książki Sigrid Verbert pt. „Smakowite prezenty – słodkie i słone przysmaki na cały rok”.
Składniki:
1 pomarańcza*
1 cytryna*
łyżka świeżego tymianku
gruba sól morska (ja użyłam 1 szklankę)
*Uwaga: Najlepiej jest używać cytryn i pomarańczy nie pryskanych pestycydami.
Wykonanie:
Pomarańczę i cytrynę dokładnie umyć, sparzyć wrzątkiem, osuszyć i zetrzeć skórkę na tarce o malutkich oczkach.
Świeży tymianek drobno posiekać, połączyć ze skórkami, solą i dokładnie wymieszać.
Mieszankę przesypać na papier do pieczenia i suszyć 24h w ciepłym miejscu.**
**Uwaga: Ja dla przyspieszenie procesu, suszyłam przyprawę w piekarniku (termoobieg, temperatura 40 stopni, około 60 minut).
Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Uwaga: Ja do tej pory wykorzystałam tę przyprawę do pieczonego kurczaka oraz pieczonej włoszczyzny (jako dodatkowy składnik). Oba dania wyszły bardzo smaczne 🙂
Smacznego!
bardzo ciekawa. ładnie wygląda :]
Bardzo fajny pomysł i wygląda fantastycznie, a jaki musi mieć intensywny zapach! Trochę mi się kojarzy z solą do kąpieli 😉
Genialny pomysł, z chęcią też sobie wyprodukuję 🙂
…a ja przełożyłabym ją do młynka i raczyła codziennie posypując pomidora czy paprykę na kanapce:) ….. wspaniale wygląda ta sól, nie pogardziłąbym takim prezentem:). Buziaczka zasyłam
Fajny pomysl na prezent 🙂
Zrobię 🙂
cudna jest, zrobię na stówę 🙂
[…] https://lepszysmak.wordpress.com/2013/01/25/sol-cytrusowa/ […]
Piekna…nie wiem czy o soli tak mozna:)
Tez zrobie!
Zrobiłam i wykorzystałam już kilkakrotnie tą aromatyczną przyprawę. Oprócz podanych sposobów wykorzystania, polecam również do pieczonego pstrąga zamiast zwykłej soli… pychotka 🙂
Dorota,
Poszłam za Twoim przykładem i także wykorzystałam tę przyprawę do ryby. Pycha! Pasuje idealnie.
Zaraz tę uwagę dopiszę przy przepisie 🙂
Pzdr i dziękuję za podpowiedź
Aniado
Nie słyszałam o czymś takim jeszcze, naprawdę niezłe. Ciekawe czy można na tej podstawie przygotować cukier, koniecznie muszę zajrzeć go książki…
Właśnie ją zrobiłam-sezon rybny się zaczyna 🙂