Przepyszne ciasteczka owsiane z dodatkiem wiórków kokosowych i kawałków czekolady!
Są słodkie (a dla nas, przyzwyczajonych do mniej słodkich wypieków, nawet baaardzo słodkie!) i bardzo kruche!
Zamknięte w szczelnym pudełku można przechowywać nawet przez dłuższy czas i nic nie tracą ze swego wspaniałego smaku!
Jedyny problem to… jak je zabezpieczyć przed natychmiastowym zjedzeniem 😉
Na podstawie tego przepisu.
Składniki: (40-50 sztuk)
200 g miękkiego masła
1 szklanka cukru trzcinowego (nie zastępować cukrem brzozowym, bo ciasteczka stracą kruchość!)
2 jaja
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 ½ szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka cynamonu
½ łyżeczki soli
2 szklanki płatków owsianych górskich
1 szklanka wiórków kokosowych
100 g gorzkiej czekolady, drobno posiekanej
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
W dużej misce ubić masło z cukrem na puszysty krem. Dodać jajka oraz wanilię i ponownie ubić.
W osobnej misce wymieszać mąkę, sodę, sól i cynamon. Połączyć z masą maślaną i dokładnie wymieszać.
Dodać płatki owsiane, wiórki kokosowe oraz posiekaną gorzką czekoladę i wymieszać. (Uwaga: Masa będzie bardzo gęsta i lepiąca.)
Blachy z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego, mocno spłaszczać i układać na papierze.
Piec 10-15 minut, do czasu aż brzegi ciastek zaczną się lekko rumienić. Wyjąć, a po 2-3 minutach przełożyć na kratkę i pozostawić do całkowitego wystudzenia.
Uwaga:
Czas pieczenia kolejnych partii ciastek skraca się. Jest to związane z coraz mocniejszym rozgrzewaniem się piekarnika.
Ciastka zaraz po wyjęciu z piekarnika są nadal lekko miękkie/plastyczne, ale po chwili twardnieją i robią się baaardzo kruche.
Wystudzone ciastka można przechowywać w szczelnie zamkniętych pudełkach.
Smacznego 🙂
Słyszałem, że owies to jedno z najzdrowszych zbóż a jednocześnie najmniej smaczne. Rzadko widuję produkty owsiane i sam praktycznie ich nie jadam. Musiałbym spróbować, aby się wypowiedzieć. 🙂
Przy okazji dziś rano dotarło do mnie, co oznacza Aniado?. To przecież Anna Do. 😉
Trochę wolno myślę.
Mojetrendy,
Płatki owsiane są rzeczywiście bardzo zdrowe i, dzięki dużej zawartości błonnika, wspaniale wpływają na przemianę materii.
Co do smaku… W takich ciasteczkach jak te (lub innych podobnych tutaj lub tutaj) nie czuje się w zasadzie ich „owsianego” smaku, odnosi się raczej wrażenie, że jemy pyszne, chrupiące ciastka orzechowe. Naprawdę polecam!
Pzdr Ania(Do) 🙂
Jakiż genialny pomysł na ozdoby choinkowe dla łasuchów. Do tej pory wykorzystywałam pierniczki, ale Twoje sprawne rączęta „natchły” mnie na zdrowsze rozwiązanie. W tym roku postanowiłam bowiem zrobić eko-choinkę – przyda się jak znalazł.
A czym można zastąpić wiórki kokosowe? Może mielone orzechy albo migdały?
jak zwykle pięknie i dla mnie do zrobienia na sobotę
pzdr Olka
No własnie to jest Aniu największy problem – jak zabezpieczyć ciastka przed zbyt szybkim znikaniem:) …. my bardzo lubimy owsiane ciasteczka:) wielki buziak
Aniu, i ten przepis zapowiada się świetnie :). Piekarnik już się grzeje, a masło mięknie – po prostu nie mogłam czekać z tym do jutra :). Przy okazji pytanie laika – czy jeśli mam płatki owsiane zwykłe, a nie górskie, to powinnam coś zmodyfikować? Bo nie mam pojęcia, czym te dwa rodzaje płatków się różnią…
Magda,
Tak z „marszu”? Ale miła niespodzianka!
Co do płatków owsianych… Różnie to bywa z tymi nazwami… Generalnie płatki do tych ciastek powinny być takie „w całości”, ziarno krojone na plasterki, dość duże. Jeśli masz drobniejsze (teoretycznie zwane „błyskawicznymi”) to też będzie ok 🙂
Ciastek z tego przepisu wychodzi naprawdę dużo, ale świetnie się przechowują w szczelnych pojemnikach. O ile im się na to oczywiście pozwoli 😉
Pzdr i życzę smacznego 🙂
Ania
Aniu, to jest przepyszne!
Zjadłam jeszcze letnie, nie mogłam się doczekać, żeby spróbować :). W ogóle nie czuje się tych płatków owsianych, jaka to miła odmiana w stosunku do sklepowo-kawiarnianych ciastek owsianych. Ciekawe, czy można to robić w wersjach innych niż czekoladowa?
Już wiem, że te ciasteczka będą nam często towarzyszyć :). Mniam! I są takie proste w wykonaniu – piekłyśmy je razem z moją trzyletnią Majką i dzielnie sobie radziła, pomagając :).
Magda,
To jest wprost niesamowite! Praktycznie w tym samym momencie Ty i jeszcze jedna stała Czytelniczka LS „doniosłyście” mi, że ciasteczka już zostały upieczone i wypróbowane jeszcze na ciepło 🙂
Jesteście wspaniałe! Mając takich Czytelników, prowadzenie bloga to czysta przyjemność 🙂
Pzdr bardzo gorąco obie Panie Cukierniczki, Mamę i Córkę 🙂
Ania
Aniu, po prostu Ty piszesz tak sugestywnie, że nie sposób nie spróbować od razu 🙂
Z pewnością wypróbuję 🙂 A czy mogę liczyć na przepis na świąteczne pierniczki? Pozdrawiam 🙂
Ja również wypróbuję, bo jakoś nigdy owsiane ciastka mi nie smakowały, a te wyglądają pysznie. Też szukam przepisu na pierniczki świąteczne
Pozdrawiam
http://www.gotowaniezmilosci.pl/
Wszystkie desery, które robiłam na podstawie Twoich przepisów wychodziły i mąż był zadowolony :). Postanowiłam zatem i wsiąść się za owe ciasteczka i jeśli wyjdą pyszne, to z pewnością będą elementem istotnym na wigilijnym stole.
PP, witaj!
Zatem mam nadzieję, że wyjdą i znajdą swoje miejsce wśród innych dań w Ten Wyjątkowy Wieczór 🙂
Pzdr Aniado
W dniu urodzin mojego syna zaserwowałam gościom Twoje ciasteczka oraz tort orzechowy ,pyszności poprostu, goście smakowali i chwalili a ja ciszszę się jeszcze do dziś że smakowało bo o to chodzi prawda?
Na święta potórzę ten zestaw, ale tort będzie w kształcie choinki.
Pzdr świątecznie Olka
Olka,
Masz rację! O to właśnie chodzi 🙂
Miło mi, że przepisy się sprawdziły w praktyce. Czy mogę mieć prośbę? Czy będę mogła dostać zdjęcie tortu w kształcie choinki? Pomysł brzmi wspaniale 🙂
Pzdr i życzę samych radości w ten Świąteczny Czas
Aniado
Zdięcie z przyjemnością, sama nie miałam odwagi się proponawać ,dzięki:)
Olka,
Zdjęcia zawsze mile widziane! Będę wdzięczna z te, które dopiero powstaną jak również archiwalne, jeśli takie posiadasz i możesz się nimi podzielić 🙂
Pzdr i jeszcze raz Wesołych Świąt
Aniado
ale nie poprawnie , przepraszam
[…] Podpierałam się przepisem zamieszczonym w magazynie “Kuchnia”, do którego zdjęcia wykonywała Małgosia z bloga Pieprz czy wanilia oraz przepisem Ani z bloga Lepszy smak. […]
zrobiłam, bardzo dobrze, musiałam niestety na margarynie bezmlecznej i bez czekolady, ale dodałam rodzynek i pycha, właśnie chrupam:)
Ciasteczka są rewelacyjne, zamiast czekolady dodalam rodzynki i slonecznik . Pycha .
Aniu, Aniu, Aniu ciasteczka są obłędne!!! Zmieniłam tylko trochę proporcje niektórych składników. Nie mogłam się powstrzymać i zjadłam kilka jeszcze ciepłych:) a teraz patrzę jak szybko znikają:)
Ciasteczka są obłędne w smaku. U mnie regularnie pieczone i zamiennie w wersji bez cynamonu z dodatkiem żurawiny.
Jeszcze muszę pokusić sie w wersji z rodzynkami 🙂