Kremowe serniczki ozdobione malinowym „marmurkowym” wzorkiem to jeden z naszych ulubionych deserów!
Upieczone w szklaneczkach/słoiczkach stanowią ciekawą odmianę dla tradycyjnego sernika 🙂
Gorąco polecam 🙂
Składniki: (5-6 porcji)
500 g twarogu (u mnie 400 g twarogu President + 100 g mascarpone)
80-100 g cukru brzozowego (ilość zależy od rodzaju użytego twarogu oraz jego kwaśności)
1 jajko
1 żółtko
1 łyżka mąki pszennej (u mnie luksusowa)
1 łyżeczka esencji waniliowej
mus malinowy:
1 szklanka malin
1 łyżka cukru brzozowego
dodatkowo:
5-6 szklaneczek/słoiczków/żaroodpornych naczynek do zapiekania o pojemności około 100-120 ml (ja użyłam słoiczków po kupionym w sklepie creme brulee)
Wykonanie:
Maliny zmiksować i przetrzeć przez gęste sitko, tak aby pozbyć się maleńkich pestek. Dosłodzić cukrem brzozowym. (Uwaga: Musu wychodzi około 1/2 szklanki. Do „namalowania” ozdób wystarczy 2-3 łyżeczki. Resztę musu można zachować i podać razem z upieczonymi serniczkami.)
Twaróg wymieszać mikserem z cukrem i mąką. Dodać jajko i żółtko oraz esencję waniliową. Ponownie dokładnie wymieszać.
Masą serową napełnić słoiczki. Na każdą porcję nałożyć 3-4 kropki z musu malinowego, a następnie używając drewnianego patyczka/wykałaczki narysować na powierzchni kilka ósemek, tak aby powstał marmurkowy wzorek. (Uwaga: Najłatwiej jest rysować wzory jeśli mus malinowy jest prawie tej samej konsystencji co masa serowa. Jeśli masa serowa jest bardzo gęsta, a zależy nam na pięknym marmurkowym wzorze, należy do masy serowej dodać 2-4 łyżki śmietany lub jogurtu, aby ją rozrzedzić.)
Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Wstawić serniczki na najniższą półkę i piec 5 minut. Zmniejszyć temperaturę do 110 stopni i piec kolejne 20 minut. Wyjąć serniczki i odstawić do ostygnięcia. (Uwaga: Upieczone serniczki są lekko „płynne” i delikatnie wyrośnięte. Po wystudzeniu minimalnie opadają.)
Serniczki można przechowywać w lodówce do 2 dni.
Podawać ozdobione świeżymi malinami i ewentualnie musem malinowym.
Smacznego 🙂
Cudne!;)
Wspaniały deser:)
piękne są 🙂
bajeczne.
Pięknie wyglądają 🙂
Pyszne i zdrowe, a jak pięknie się prezentują! 🙂
Dzisiaj były na obiad twoje roladki z pesto – pycha. Sernicznki uśmiechają się do mnie – zapisuję do wypróbowania 🙂
Przecudowny deser …na pewno zniknął bardzo szybko:) buziolek:)
urzekły mnie te maleństwa 🙂
Piękności:-), u mnie też dzisiaj sernik ale z daktylami:-)
ale cudeńka! 🙂
W sam raz na zakończenie sezonu malinowego.
Wyglądają wspaniale 🙂
przepiekne:) deser cudowny i jak najbardziej przepyszny:)
To jakiś odlot 🙂 dałbym wiele żeby to zjeść. Tu i teraz 😉
Mam pytanie odnośnie naczynek – są cudne. Wspomniałaś, że są po kupionym deserze – w jakim sklepie można kupić takie coś, choćby dla samych foremek 🙂
Mariena, witaj!
Ja Crème Brûlée firmy Rians widuję najczęściej w delikatesach Piotr&Paweł.
Pzdr Aniado
w lidlu są takie słoiczki z kremem brule, ok 5 zł za dwie szt. już zakupiłam ;-))
zainspirowałaś mnie do zrobienia dziś podobnych: http://wyznania-kulinarne.blogspot.com/2013/03/ekspresowe-mini-serniczki-z-mascarpone.html
dzięki 🙂
a ja z takim przewrotnym lekko pytaniem. czy gdybym chciała zrobić te serniczki w formie muffinek i ze spodem z kruszonych ciasteczek to będzie ok??
będę wdzięczna za szybką odpowiedż, pozdrawiam ;-))
Maniu,
Dodam jeszcze, że najlepiej je robić w papierowych papilotkach. Wtedy jest pewność, że da się je wyjąć z formy bez problemu.
Jednocześnie warto mieć po dwie sztuki papilotek na każdy serniczek. Te, w których się pieką, namiękają i przed podaniem trzeba je włożyć w dodatkową papilotkę aby prezentowały się „schludnie” 😉
Pzdr Aniado
Mania, witaj!
Myślę, że będą przepyszne 🙂
Robiłam kiedyś podobne (tutaj), tyle tylko, że bez ciasteczkowego spodu.
Pzdr i życzę radosnych i smakowitych Świąt
Aniado
Aniado dziękuję!!!
..więc biorę się odważnie do pacy, użyję podwójnych papilotek, to bardzo cenna uwaga.
serdecznie pozdrawiam i milutkiego, pyszniutkiego alleluja życzę
Mania
[…] ! Inspiracja: Lepszy Smak p.s. Malinowy wzór na drugi dzień robi się blady, następnym razem spróbuje dodać kroplę […]