Rozgrzewająca i sycąca!
O pięknym, intensywnym kolorze i wspaniałym zapachu!
Na podstawie przepisu ze wspaniałego bloga, którego Autorką jest Bea 🙂
Składniki: (8-10 porcji)
2-3 łyżki oliwy
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 kg marchwi
2 łyżki czerwonej soczewicy
1 łyżka startego świeżego imbiru
1 łyżeczka mielonego kuminu*
1 łyżeczka mielonej kolendry*
1-3 łyżki soku z cytryny
około 1,5 litra wody (lub bulionu)
około 250 ml mleka kokosowego
sól i pieprz
*mielony kumin i kolendrę można zastąpić 2 łyżeczkami dobrej przyprawy curry
do podania:
posiekana świeża kolendra
Wykonanie:
Cebulę i czosnek obrać i posiekać. Marchewkę obrać i pokroić w niezbyt dużą kostkę (im mniejsza kostka, tym szybciej warzywa się ugotują).
Oliwę rozgrzać i poddusić cebulę, następnie dodać imbir, czosnek oraz przyprawy i dusić jeszcze około 1 minuty mieszając od czasu do czasu. Dodać marchewkę, wymieszać ją z przyprawami i ponownie dusić kilka minut. Następnie dodać wodę/bulion oraz soczewicę i gotować pod przykryciem do miękkości (około 30 minut).
Dodać mleko kokosowe, wymieszać, gotować jeszcze chwilę, po czym zmiksować i doprawić do smaku solą, pieprzem oraz sokiem z cytryny. (Uwaga: Ja dodatkowo przetarłam zupę przez sito, aby nadać jej idealnie aksamitną konsystencję.)
Przed podaniem udekorować posiekaną świeżą kolendrą.
Smacznego 🙂
ROK TEMU NA BLOGU
Absolutnie fenomenalny kurczak „lato zimą” 🙂
Sola z pesto i risotto (pęczotto) z kaszy jęczmiennej
A na deser sernik „Czarny las”
Cudowne zdjecia, niemal czuje ten zapach!
Zupa pięknie się komponuje z turkusem talerza 🙂 Musi być bardzo aromatyczna i smaczna 🙂
Cudowna kolorystyka Twojego zdjęcia bardzo poprawiła mi humor. Zupę już robiłam i jest genialna. Odkryłam bloga Bei w zeszłym roku, gdy ogarnęło mnie szaleństwo przetwarzania.
Dzięki Aniu za doznania estetyczne (wielka szkoda, że w pracy nie mam szans na smakowe tej zupy).
Pyszna zupka! Gotuję podobną! Wspaniałe zdjęcia!
To fakt, piękne zdjęcia – jak zawsze u Ciebie. Zupa wygląda naprawdę smacznie! 🙂
jak zwykle u Ciebie niezwykle apetycznie i przepięknie podane:)
Bardzo smakowita zupa …a zdjecia jak zwykle powodują u mnie ślinotok:)
Przepiękne kolory i na pewno pyszny krem.
super kolorek i na pewno w smaku pycha 🙂
Bardzo ładnie wygląda 🙂 i miseczki cudne 😉
Przecinkowa, witaj!
🙂
Co do miseczek-kubeczków… Można je nabyć wraz z zawartością (tj. kremem czekoladowym) w kilku sieciach supermarketów, np. Auchan, Piotr i Paweł 🙂 Wykorzystywanie takich pojemniczków, to taki mój sposób na „recykling” 😉
Pzdr Aniado
Wygląda super apetycznie! Chętnie bym zjadła takiego marchewkowego kremu 🙂
uwielbiam te miseczki- kubeczki (po jogurcie ).
Zupka wygląda rewelacyjnie 🙂
Doskonale znam te „kokilki” tradycyjnie kryje sie w nich genialny mus czekoladowy. Szkoda ze w sklepie nie mozna ich dostac z zupa ktora polecasz, prezentuje sie pysznie!
Krysia
http://codziszjemnasniadanie.tumblr.com
Witam wszystkich zagladajacych na tego fantastycznego bloga. Krem jest kolejna potrawa, która zrobiłam korzystając z przepisów Aniado-jest bardzo dobry, aromatyczny i oryginalny. Podając zupę dodalam do talerzy kilka kawałków gotowanej piersi z kurczaka, ponieważ mój mąż i synowie w każdej potrwie szukają choćby kawałka mięsa. Nie zmieniło to smaku zupy, bo pierś była nie solowa a całość posypana zielenią wyglądała i smakowala fantastycznie
Gosiu,
Bardzo dziękuję za cenny komentarz. Zupa z dodatkiem kurczaka to na pewno bardzo smakowita wersja tego kremu! Na pewno do wypróbowania następnym razem!
Miło mi przeczytać, że chętnie korzystasz z moich przepisów. Dziękuję za pochwały!
Pzdr i zapraszam
Aniado
Bardzo dobra zupa, pomimo braku świeżej kolendry.
Kasiu,
Jeśli smakowała Ci ta zupa, to polecam także inny przepis w tym samym klimacie: ryba po tajsku. Mam nadzieję, że także Ci zasmakuje 🙂
Pzdr Aniado
Dzięki. Widziałam ten przepis i też spróbuję:)