„Doskonały, delikatny mus, niezwykle łatwy do przygotowania. Idealny dla tych, którzy sądzą, że desery wymagają wielkiego wysiłku kulinarnego – ten mus nie może się nie udać.” – Tak o tym deserze piszą mistrz kuchni Daniel Green oraz dietetyczka Catherine Collins, w swojej książce „Zdrowe potrawy obniżające cholesterol”.
Zrobiłam. Spróbowałam. Zaręczam, że mają rację 🙂
Składniki: (4 porcje)
150 g suszonych moreli
2 średnie obrane pomarańcze
50 g jogurtu naturalnego
1 łyżka syropu z agawy* (opcjonalnie – w zależności od tego jak słodkie są owoce)
2 łyżki likieru pomarańczowego (wersja dla dorosłych)
1 łyżka płatków migdałowych
*Uwaga: Zachęcam do przeczytania dodatkowych informacji o cukrze i jego zamiennikach tutaj i tutaj. 😉
Wykonanie:
Migdały uprażyć na suchej patelni, na średnim ogniu. (U mnie trwa to 5-7 minut, palnik 6-7 w 9-stopniowej skali.)
Do miksera włożyć morele, pomarańcze oraz jogurt i zmiksować na gładką masę. Doprawić do smaku likierem pomarańczowym oraz syropem z agawy.** Przełożyć do pucharków i wstawić do lodówki.
Przed podaniem każdą porcję posypać uprażonymi płatkami migdałowymi.
Smacznego 🙂
**Uwaga:
O tej porze roku pomarańcze są baaardzo słodkie. Przygotowując deser trzymałam się dokładnie przepisu i dodałam 1 łyżkę syropu z agawy. Jak dla nas deser wyszedł trochę za słodki… Aby temu zaradzić jedliśmy go dokładając sobie gęstego jogurtu greckiego. Było pycha 🙂
ależ ten mus musi mieć cudowny smak …a jak pięknie go podałaś:)
obłędnie pysznie
Aniu pomarańcze pozbawione białej skórki (albedo)?
Ewelino,
Ja pomarańcze obierałam jak jabłka, ścinając od razu pomarańczową i białą skórkę. Tak obrane pomarańcze pokroiłam w grubą kostkę i wrzuciłam do malaksera.
Pzdr Aniado
Deser idealny. Chętnie się skuszę 😉 Pozdrawiam
Zaraz robie!
Kolejny przepis z serii „pochwala prostoty”:)
Pozdrawiam cieplo z zasniezonych rejonow…
Jutro kupuję morele i wypróbowuję 🙂 Bomba witaminowa po grypie baaaardzo się przyda 😉 pozdrawiam serdecznie
Magda,
Deser naprawdę polecam 🙂
Co do grypy… To masz rację, że się rozpanoszyła w całej Polsce 😦
Pzdr gorąco i czekam niecierpliwie na przesyłkę
Aniado
Pyszny! Troche pobawilam sie w eksperymenty.
Faktycznie nie ma potrzeby dosladzania…
ale moim zdaniem dodatek syropu z agawy
(niekoniecznie musi byc to lyzka) „wydobywa” glebie smaku.
Poza tym posypalam mus posiekana gorzka czekolada
i potraktowalam likierem pomaranczowym(wersja dla doroslych)
Maz stwierdzil,ze to najlepszy z deserow jakie jadl!
Z taka opinia trzeba sie liczyc zwlaszcza gdy wyglasza ja maz:)
Libra,
Zawsze uważałam, że Twoje komentarze są bezcennym źródłem inspiracji 🙂
Likier pomarańczowy… Tak! Zaraz dopiszę tę uwagę przy składnikach.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za tak miłą recenzję
Pzdr dla Ciebie i Małżonka
Aniado
Aniu deser fantastyczny ! Prosty, a doskonały 🙂
Bardzo pięknie się prezentuje!
bardzo dobry, ale ja zapomniałam, że migdały miały być prażone 😉
Moniko,
Cieszę się, że i Tobie mus smakował… nawet z nieuprażonymi migdałami 🙂
Pzdr Aniado
Aniado, zrobiłem ten mus – wyszedł pyszny, ale również i u mnie za słodki (jak dla mnie). Miałem b. dojrzałe pomarańcze, dodałem też małą łyżeczkę miodu (licząc na uzyskanie „głębi smaku” o której była mowa w komentarzach 🙂
Tak więc przy słodkich pomarańczach mimo wszystko lepiej nie dosładzać, chyba. Na przyszły raz (a będzie taki na pewno) dodam oprócz pomarańczy troszkę limonki lub cytryny.
Aha, ja dodałem likier pomarańczowo-kawowy (własnej roboty) bo nie miałem cointreau.
Jako, że to mój pierwszy komentarz dodam tylko, że robisz wspaniałą stronę. Od kilku dni jest to dla mnie istna kopalnia pomysłów.
Zrobiłem już szynkę z indyka, ten mus i domowy jogurt.
W najbliższej kolejce czekają wołowina po burgundzku, kurczak w pesto i pomidorach oraz mus figowo-jabłkowy i gruszkowo-żurawinowy 🙂
Udowadniasz, że można jeść zdrowo, różnorodnie, smacznie i kolorowo nawet dbając mniej lub bardziej o linię 🙂
Ja w 12 tygodni schudłem 13kg, nie stosuję jakiejś rygorystycznej diety – ot, większa uwaga na to co jem, więcej aktywności fizycznej, ale nie odmawiam sobie czasem deserów czy „zakazanych” przekąsek typu chipsy, frytki. Po prostu jem tego mniej.
Teraz staram się nadal nie przesadzać ani z rygoryzmem, ani z rozpasaniem. Przepisy od Ciebie będą baaardzo pomocne żeby czerpać przyjemność z posiłków.
Pozdrawiam,
Wojtek
Wojtek, witaj!
Przede wszystkim gratulacje! 13 kg w tak krótkim czasie to nie lada wyczyn 🙂
Bardzo Ci dziękuję za tyle miłych słów pod adresem mojego bloga i… jego autorki 😉
Tym bardziej, że są one poparte praktyką w postaci przetestowanych przepisów!
Nawet nie wiesz, ile znaczą dla mnie takie komentarze jak Twój 🙂 Nie ukrywam, że blogowanie wymaga dodatkowej pracy… ale przyjemność z czytania pochwał z pewnością rekompensuje cały wysiłek! Cieszę się, że tak wysoko oceniasz moją pracę-hobby 🙂
Dziękuję jeszcze raz i zapraszam po kolejne przepisy
Aniado
Wtrąciłam (jak zwykle) do przepisu swoje trzy grosze, bo znalazłam gdzieś suszone gruszki. Oczywiście zdając sobie sprawę z tego, że są słodkie nie dodałam grama cukru (ani syropu, ani nic takiego) mimo to deser wyszedł megastycznie słodki, aż nie dało się go zjeść… No cóż, w każdym razie nie polecam suszonych gruszek 😛
p.s. pomarańcze też mi się trafiły bardzo wredne bo z niewyobrażalną ilością pestek…
Mipi,
W takiej sytuacji deser można „uratować” dodatkiem gęstego jogurtu naturalnego 🙂
Ja po prostu podałam swój mus (także za słodki!) z białą jogurtową „czapą”, ale można się również pokusić o bardziej wyrafinowaną formę… Np. „zebra” biało-żółta w wysokim kieliszku do szampana 🙂
Pzdr Aniado
Kilka slow w sprawie smakow.
Moim zdaniem smak miodu jest nieporownywalny ze smakiem syropu z agawy (w Stanach zwany nektarem z agawy).
Jak juz donosilam moj mus byl pyszny choc kolorystycznie niezbyt ciekawy poniewaz uzylam morele „unsulfured”, ktore wygladem i kolorem kompletnie nie przypominaja suszonych moreli ogolnie dopstepnych w sprzedazy.Sa jednak zdrowsze i o wiele mniej slodkie!
W kuchni uzywam likier pomaranczowy Combier.Nie wiem jak on ma sie do bardziej popularnego Cointreau ale super spelnia swoje zadanie.
Wyrazy uznania dla p.Wojtka za osiagniecia w odchudzaniu.Podoba mi sie pana rozsadne podejscie do problemu.Przygladajac sie roznym dietom(choc nie mam potrzeby:) wyciagnelam wniosek, ze byc moze maja one rozny wplyw na nasze zdrowie ale jesli chodzi o wage to trzymaja nas w kondycji wagowej MALE PORCJE i atywnosc fizyczna.
Tajemnice te znal Wojciech Mlynarski i nawet ja wyspiewal .”Najlepsza dieta …mniej zryc”:)))
P.S.Dziekuje Aniu.Odpisze.
Deser pychota; przygotowując go wzięłam pod uwagę sugestie, by uważać bo mozewyjść za słodki i nie osłodziłam był pyszny
Deser pychota, wchodzi na stałe do menu.
Raga, witaj!
Jak to miło przeczytać, że i Tobie deser przypadł do gustu 🙂
Dziękuję za komentarz!
Pzdr Aniado
[…] przepis pochodzi z Lepszy Smak […]