„Co by było gdyby…”
Taka była geneza powstania moich sufletów z kaszy gryczanej 🙂
Wyszły wspaniale!
Idealne jako dodatek do sałatki,
z twarożkiem lub jogurtem jako danie śniadaniowe,
ale stanowczo najlepsze z duszonym mięsem (np. gulaszem, polędwiczkami wieprzowymi w sosie grzybowym, greckim stifado, wołowiną po burgundzku).
Mniam 🙂
Składniki: (3 porcje)
200 g ugotowanej na sypko kaszy gryczanej* (tutaj niezawodny sposób gotowania)
2 jajka (osobno białka i żółtka)
1 czubata łyżka parmezanu
pieprz
1 łyżka posiekanych świeżych ziół (opcjonalnie)
*(tj. około 1/2 szklanki suchej kaszy przed gotowaniem)
dodatkowo:
foremki do zapiekania
oliwa do wysmarowania foremek
2-3 łyżki otrębów do wysypania foremek
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni.
Foremki posmarować cienko oliwą i oprószyć otrębami. (Uwaga: Szczególnie ważne jest dno! Tam otrębów musi być więcej aby suflety można było łatwo wyjąć z foremek.)
Z białek i szczypty soli ubić sztywną pianę.
Ugotowaną kaszę wymieszać z żółtkami i utartym parmezanem. Delikatnie wymieszać z ubitą pianą i rozłożyć do foremek.
Wstawić do piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę do 190 stopni. Piec około 20-25 minut, do czasu aż suflety urosną i lekko się przyrumienią.
Suflety można podawać na ciepło lub na zimno, w foremkach lub wyjęte. Przed wyjęciem „okroić” dookoła nożem, aby uniknąć uszkodzeń.
Podawać jako dodatek do mięs duszonych w sosie albo jako osobne danie w „towarzystwie” sałatki i/lub jogurtu/twarożku.
Smacznego 🙂
Niestety to propozycja nie dla mnie …bo z kaszą gryczaną to się nie lubimy:)
Świetny pomysł. Widzę je w towarzystwie sosu grzybowego i dobrej surówki 🙂
Fuchsia,
Na pewno będą pasować! Kasza i grzyby to jedno z najbardziej smakowitych połączeń 🙂
Pzdr Aniado
Twój suflet spada mi jak z nieba, właśnie się zastanawiałam co zrobić jako dodatek do sobotniego uroczystego obiadu rodzinnego 😉
Czy próbowałaś zrobić go z innej kaszy niż gryczana np. mazurskiej, u mnie nie wszyscy tolerują kaszę gryczaną (choć ja tego nie rozumiem) 😦
I jeszcze jedno pytanie jakie Twoim zdaniem jakie zioła najbardziej pasują do kaszy gryczanej. Zdaję się na Twoją opinię całkowicie bo wydaje mi się, że mamy podobne smakowe gusty – tak przynajmniej dowodzą wykorzystane Twoje przepisy. Nigdy nie zawiodły mnie smakowo, ani w żaden inny sposób.
Uf uratowałaś mój obiad (jak zwykle dzięki Tobie uda mi się czymś zaskoczyć moich gości) 🙂
Aniu,
Upiekłam te suflety pierwszy raz w życiu! To była zupełna improwizacja, nie mam więc doświadczenia z innymi kaszami… Mogę tylko „gdybać”, że z pęczakiem lub inną podobną wyjdą tak samo dobre 🙂
Zioła… Zależy do czego podajesz tę kaszę… Jeśli do typowo polskich dań (gulasz, duszona wołowina, pieczeń) to myślę, że majeranek lub tymianek powinny dobrze pasować!
Pzdr Ania
boskie! dzięki za pomysł na jutrzejszy obiad…
Na pewno spróbuję, uwielbiamy kaszę gryczaną. O rezultatach doniosę!
super pomysł, ciekawa jestem smaku Twoich sufletów:)
Jak zwykle u Ciebie Aniu oryginalny przepis. Dla mnie znowu swietny pomysl
zeby zaskoczyc gosci prostota skladnikow, innym smakiem i niebanalna prezentacja. A, gdyby tak na zakonczenie krople oliwy truflowej …
Libra,
Oliwa truflowa… już sama nazwa pachnie 🙂
Pzdr gorąco i życzę miłego weekendu
Aniado
Kusząca propozycja 🙂
uważam, że Twoja kasza, tzn. ten suflet… po prostu genialne!!
jeju, a jak wygląda.
świetny pomysł! 🙂
fantastyczne 🙂 proste (nawet ja tego nie spartoliłam) a wygląda i smakuje bosko 😀 rewelacyjny pomysł, dziękuję :*
Iwona, witaj!
Dziękuję za pochwały! Jest mi szczególnie miło, bo to mój własny autorski przepis 🙂
Pzdr Aniado
Ps. Stwierdzeniem „nawet ja tego nie spartoliłam” rozbawiłaś mnie do łez 🙂
Pyszny pomysł! w tej chwili zrobiłam zupę z czerwonej soczewicy na jutro, ale nie wiem czy doczeka jutra 🙂
Ewel, witaj!
Jak to miło, że zupa przypadła Ci do gustu 🙂
Pzdr i zapraszam po kolejne przepisy!
Aniado
Aniu suflet z kaszy gryczanej to moje klimaty. Ja osoba wychowana na pirogu Biłgorajskim jestem zachwycona Twoim pomysłem na kaszę gryczaną. Muszę się przyznać, że ostatnio bardzo na nowo polubiłam wszelkie kasze, a wszystko za sprawą lokalu, w którym od czasu do czasu bywamy „Nasza Kasza”
W koncu kasza jako suflet wkroczyla na moje salony:)
…i zachowala sie jak prawdziwa arystokratka.
Dyskretna ale miala charakter. Trzymala forme.
W chrupkim gorsecie… z mieszanki: otreby owsiane, zmielone
platki owsiane i maka graham…pojawila sie jako pyszna niespodzianka.
Libra,
Ależ Ty to pięknie napisałaś 🙂
Nic dodać, nic ująć!
Pzdr Aniado
nie mam foremek żaroodpornych do sufletów, czy szklaneczki z nutelli będą ok czy za duże? ile ml pojemności maja takie foremki? 150ml?
f-cia, witaj!
Foremki, których używałam mają pojemność około 150 ml.
Wydaje mi się, że szklaneczki od nutelli mają pojemność około 200 ml i mogą być odrobinę za wysokie… Można jednak wypełniać je tylko do połowy…
Innym pomysłem, który mi przychodzi do głowy jest wykorzystanie foremek do muffinek… albo może niskich słoiczków…
Kiedyś będę musiała zrobić taki eksperyment 🙂
Pzdr Aniado
no faktycznie… mama blaszkę non-stick do mufinek, mam tez słoiczki mini po creme brule jak z twoich serniczków, ale są bardzo małe… blaszka będzie dobra! dzięki za podpowiedź co 2 głowy to nie 1 :)))
a można je zrobić dzień wcześniej i odgrzać np. w piekarniku?
pracuję i muszę niestety przygotować obiad dzień wcześniej dla syna
Klaudynas, witaj!
Tak, można odgrzać np. w mikrofalówce lub w foremce i przykryte w piekarniku.
Pzdr Aniado