Powracając znad morza Śródziemnego (Bouillabaisse) do kraju, chciałabym Wam dzisiaj zaproponować dwie zimowe surówki. Obie z dodatkiem ogórków kiszonych. Szybkie, smaczne i odrobinę „rustykalne” 😉
Będą wspaniałym dodatkiem do typowo polskich dań, np. kotletów mielonych, polędwiczek duszonych w sosie grzybowym, zrazów lub gulaszu wołowego.
SURÓWKA Z OGÓRKÓW KISZONYCH I JABŁEK
Za inspirację dziękuję Ewie, z zaprzyjaźnionego bloga Smaczniutkie 🙂
Składniki: (2 porcje)
4-6 ogórków kiszonych obranych i pokrojonych w wąskie paseczki
1/2 dużego jabłka – obranego i pokrojonego w drobną kostkę
1-2 łyżki szczypioru – posiekanego
2-3 łyżki oliwy
sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Składniki wymieszać i doprawić do smaku solą oraz pieprzem.
SURÓWKA Z PORA I OGÓRKÓW KISZONYCH
Ta sałatka to specjalność Mojej Mamy. W moim rodzinnym domu podawana była zawsze jako dodatek do kotletów mielonych (na zmianę z zasmażanymi buraczkami, oczywiście 😉 )
Składniki: (2 porcje)
1 por (biała i jasno-zielona część) przekrojony wzdłuż i drobno pocięty
2-3 ogórki kiszone – obrane i pokrojone w drobną kostkę
sos:
1 łyżka majonezu
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 łyżka koncentratu pomidorowego (lub ketchupu)
sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Na półmisku rozłożyć równomiernie warstwę posiekanego pora, a na wierzch pokrojonych drobno ogórków kiszonych. Wymieszać składniki sosu i polać nim gotową surówkę. (Uwaga: Wszystkie składniki surówki można także podać razem wymieszane. Będzie może odrobinę mniej elegancko, ale nadal bardzo smacznie!)
Smacznego 🙂
Kiszonych ogórków czar… to jak czar pierwszych czterech kółek. Ja pamiętam go jeszcze z czasów przedszkolnych, gdzie królowały jako wszelkiego rodzaju dodatki do dań głównych. W moim przedszkolu zimą prym wiodła surówka podobna do Twojej z pierwszego zdjęcia, tylko zamiast szczypiorku była używana do niej drobniutko posiekana cebulka, a w wersji na bogato natka pietruszki, rosnąca w doniczkach na przedszkolnym oknie. Drugiej wersji nie znałam i wykorzystam z pewnościa.
Dzięki Aniu za przypomnienie tych beztroskich lat
Aniu,
Muszę Ci się przyznać, że chwilę się zastanawiałam czy zamieszczać na blogu te surówki… Trochę „zapachniało” PRL-em 😉
Z drugiej strony, inwencja twórcza naszych Mam, w tamtych czasach była zupełnie nieograniczona! I te smaki, smaki dzieciństwa, najlepiej się pamięta 🙂
Pzdr Ania
Aniu, a już chciałam pisać, że robię podobną, ale po chwili doczytałam się źródła 🙂 Miło być dla kogoś inspiracją:) Aniu, ale ta druga z porem jest dla mnie nowością. Muszę spróbować! Pozdrawiam
Musze obie wyprobowac, Ja najczesciej robie ze sledziami i ziemniakami.
Obie propozycje bardzo mi się podobają …u nas hitem jest sałatka, której skłądnikiem są kiszone ogórki, cebula oraz dużo pieprzu, sól i olej/oliwa ….mniamuśne to:) …a ogórki i cebula pokrojone w kosteczkę:)
Ogórki kiszone… baaaardzo proszę, w każdej postaci lubię. Spróbuję z jabłkiem i porem. Ja czasami robię taką szybką sałatkę – pokrojony ogórek, drobno pokrojona cebulka, sól, pieprz i ciut octu balsamicznego.
ojej!… aż mi ślinka pociekła na klawiaturę niechcący!… 😉 jutro, nawet jeżeli miałabym robić tylko dla siebie, ogórek z jabłuszkiem… a może z porem…a może i z jednym, i z drugim jednocześnie???…. NAPEWNO!!!… I tym razem nawet słowem nie wspomnę o cud zielonym „gadżecie” z pierwszego zdjęcia!!! 😉 i wcale nie mam na myśli szczypiorku!!!… 😉 pozdrawiam cieplutko!
Moi Drodzy, dziękuję za Wasze miłe komentarze! Jak to dobrze wiedzieć, że zaglądacie 🙂
Pzdr i życzę spokojnej nocy
Aniado
pycha!
jej, takie łatwe, a jak mnie zachwyciło.
mam akurat otwarty słój ogórków ;]
Ja mam słabość wielką do ogórków kiszonych, więc surówki z ich udziałem, to dla mnie wielki smakołyk 😉 Tych dwóch nie znałam. Ja robię z marchewką http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/?p=2061 lub selerem – przypomniałaś mi, że tę drugą muszę w końcu umieścić na blogu!
Swietne propozycje, właśnie szukałam czegoś z ogórkaami kiszonymi – ptwarty słoik Maminych pysznych stoi w lodówce, więc trzeba wykorzystac:) Polecam też inny sposób podania – warstwowo – łosoś wędzony, cieniutka wartwa majonezu, starte ogórki kiszone, pokrojone w koszteczke ugotowane jajka i na wierch starty ser – mało dietetycznie może, ale naprawdę polecam:) I Dziękuję za pyszne przepisy!
Kruszku, witaj!
Brzmi baaardzo dobrze!
Mam tylko pytanie… Czy łosoś ma być pokrojony? Czy to ma wyglądać jak sałatka warstwowa?
Dziękuję za miły komentarz 🙂
Pzdr Aniado
Dzień dobry, przepraszam, że dopiero teraz:) łososia kładę w pasterkach, prosto z paczki. Tak, to jest sałatka warstwowa. Generalnie takich nie robię, a ta jest naprawdę wyjątkowa:) najlepiej
przyrządzic ją w sporym płaskim naczyniu, a nie w salaterce, żeby warstwy były cieniutkie:)
Pozdrawiam serdecznie
PS> Przy okazji jej robienia wyślę zdjęcie:)
Kruszku,
Dziękuję 🙂
Właśnie zrobiłam i zjadłam surówkę z ogórka i jabłka ze szczypiorkiem. Jabłko łagodzi ostry smak kiszonki z ogórka. Rewelacja. Pozdrawiam
Elwiro, witaj!
Jak to miło, że testujesz moje przepisy i dzielisz się wrażeniami!
Dziękuję i pzdr
Aniado