Na weekend w całej prawie Polsce zapowiadane są przymrozki…
Uznałam, że to najlepszy moment aby zaprosić do siebie gości z Antarktydy 😉
KONKURS
Zapraszam Was do udziału w konkursie.
Proszę o wymyślenie tytułów/podpisów do zdjęcia nr 2 i zdjęcia nr 3.
Propozycje proszę zgłaszać w komentarzach pod tym wpisem do poniedziałku (17 października 2011), do godz. 24:00.
Komisja składająca się z członków mojej Rodziny wyłoni 3 finalistów, a Was poproszę (w formie ankiety) o końcowy werdykt.
Nagrody? Będą, ale jeszcze nie zdradzę jakie 😉
Życzę Wam udanego i wesołego weekendu!
Pzdr
Aniado
Składniki:
czarne oliwki
kremowy twarożek (np. Philadelphia)
świeża marchew
dodatkowo:
wykałaczki
trochę wolnego czasu i sporo cierpliwości 😉
Uwaga:)
Pomysł zaczerpnęłam z tej strony.
Wypatrzyłam go już bardzo dawno temu, ale cały czas nie mogłam znaleźć odpowiednio dużych oliwek na brzuszki…
Dopiero ostatnio w jednym z supermarketów odkryłam baaardzo duże czarne oliwki… nadziewane twarożkiem. Tak doszło do narodzin Pingwinków 🙂
Smacznego 🙂
świetne:)
Świetny pomysł na przystawkę imprezową! Już widzę miny gości 🙂 Tylko, czy ja bym miała cierpliwość, żeby je przygotować…
do zdjęcia nr2 : – patrz…. jak tutaj pięknie jest…
do zdjęcia nr3: – tak? tutaj to znaczy gdzie??
Piękne! Może mój synek skusi się w końcu na oliwki. 🙂
Aniu!… po prostu… no … brak mi słów!!!… a to nie zdarza się za często! 😉 Mistrzostwo Świata!!!!…. Moje najniższe ukłony!…
OOOoooooooooOOO kurcze 😀
Dobra spróbuję swoich sił 😛
Zdjęcioro 1 U nas na Antarktydzie…
Zdjęcioro 2 Pingwiny czują się w swoich frakach…
Zdjęcioro 3 wyjątkowo nadziani…:)
Aniado a może stworzysz jeszcze Króla Juliana 🙂 (mój absolutny faworyt wśród królów – „Pingwiny z Madagaskaru” to ulubiona bajka moja i mojego Mężula 🙂
I jeszcze coś w temacie pingwinów :
Idą dwa pingwiny przez pustynię. Jeden mówi do drugiego: Ale tu musiało być ślisko, że tak grubo piaskiem posypali…:)
Haha, wspaniałe przekąski! Az szkodaby było je jeść 🙂
Aż mi się nasunęły dwie ciekawe anegdotki do tych zdjęć.
Zdjęcie numer 2: …zaraz, Arnoldzie, czy nie uważasz, że ci ludzie dzwnie na nas patrzą?
Zdjęcie numer 3: „Suszymy ząbki panowie, suszymy ząbki…” może ci badacze nas nie zjedzą 😉
1.-Wiesz co mąż Ani schudł 25 kg mając niespełna 190 cm wzrostu
– Tak po prostu?
2-.Yes ,yes nie piję nie pali i pięć razy dziennie potrawy z bloga
Lepszy Smak chwali .
3.-Chcesz pięknie wyglądać we fraku to zjedz ,,jajko po szkocku ” pulchny chłopaku .
-Oczywiście ,że spróbuje puszczę oczko do Mamusi Ani to mi niespodziankę wylosuje :))))).
pingwin Pik-Pok i jego kulinarna przygoda 🙂
2. Szeregowy!!! Prosto w obiektyw patrzcie a nie tam na boki bez pozwolenia…
3. Oooo żesz… Kowalski chyba przejął kontrolę na pierwszym planie… Chwała, że Szeregowy dalej zapatrzony…
Po prostu cudne :-))
Zdj. 2 Kurczę frak!
Zdj. 3 Tylu nadzianych gości na jednej imprezie?
Pingwinki są genialne! I ja też dodam komentarz inspirowany Pingwinami z Madagaskaru 🙂
Zdj. 3
– Kowalski, raport taktyczny!
– Więc szefie, kroimy, nadziewamy, nabijamy, zjadamy!
Ania, chylę czoła. Naprawdę supeeeeeeer!!!!!!!!!!!!!
Aniu brak mi słów 🙂 Fantastyczne – kiedyś zaskoczę pingwinkami moich przyjaciół.
Dzis był indyk z suszonymi pomIdorami, fetą i szpinakiem – BOMBA!!!!
Jutro polędwiczki wieprzowe na szpinakowej podusi.
Hasło – To co? Jemy czy przyglądamy się na siebie? 😉
Zdjęcie nr 2
Jeden obrażony pingwinek odwrócił się do drugiego plecami. Kolega chce go udobruchać i pyta:
– Może zjadłbyś marchewkę?
I słyszy odpowiedź:
– Marchewkę mam w nosie!
Zdjęcie nr 3
Kulinarne wymówki
-Tylko oliwki ci w głowie!
– A ty zjadłaś tyle twarogu, że chyba wypełnia cię już od stóp do głów!
Mistrzostwo świata 😀
tak więc
1 . Laaaajcik,
2. A może by tak rozruszać to towarzystwo.
Pozdrawiam 🙂
1. Dokąd pingwiny te idą ?- do brzuszka, do brzuszka, do brzuszka…
2. Trzy kolory : biały, czarny, pomarańczowy
lub Krótki żywot pingwinów
Zdjęcie nr 2:
Pingwin z prawej do pingwina z lewej:
-Chcesz, opowiem Ci dowcip?
– Dobra, dawaj!
– Jak wygląda statystyczny pingwin ?
– Rozejrzyj się. Jest biało-czarny i ma około metra wysokości.
Zdjęcie nr 2:
– Nie więcej ?
– Nie, najwyżej metr dziesięć.
– O rany, to potrąciłem zakonnicę?
Zdjęcie 3
– Stefan, co ty taki spocony?
– Wszystko przez nieszczęsny efekt cieplarniany…
Zdjęcie 2
– Zupełnie nie rozumiem tej dzisiejszej mody. Przecież do fraka nie pasują te śmieszne czapeczki…
Zdjęcie numer 2:
Sprzeczka zakochanych czyli kto się czubi ten się lubi.
Zdjęcie numer 3:
Feel the beat! Parkiet jest nasz!
urocze 🙂
2 – Chyba zdjęcia nam robią…
– O, mam dobry lewy profil!
3 Raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy!
😀
oj, spóźniłam się 😦 proszę o wykasowanie i przepraszam za zamieszanie
Kaś, jeszcze nie wybraliśmy finałowej pary, więc Twoje propozycje oczywiście dopisuję do listy 🙂
dziękuję 🙂
Cudowny pomysł. Rewelacja.
2. Bo pingwiny też mają „fochy”.
3. Ale bardzo krótkie!
Gratuluję pomysłu. Prawdziwy odlot!
Pzdr.!
nieziemskie są te pingwiny, wręcz oniemiałam na ich widok.
pozdrawiam
Agnieszka
Agnieszko, witaj!
🙂 🙂 🙂
Przyznaję, może mało skromnie, całkiem Przystojni Ci moi Panowie z Antarktydy 😉
Pzdr Aniado
[…] ciacha 11. Tęczowe bezy 12. Owocowe różdżki 13. Arbuzowe ciasteczka 14. Oliwkowe pingwinki 15. Oszukane donuty 16. Paluszki inaczej 17. Pianki Marshmallow 18. Kosmiczna […]