Wspaniałe, bardzo proste do przygotowania danie!
Będzie wspaniałym dodatkiem do ryb i mięs, albo osobnym daniem obiadowym 🙂
Składniki:
1 bakłażan
1 żółta papryka
1 średnia cebula
1 łyżeczka oregano
oliwa z oliwek
1/2 szklanki pomidorków koktajlowych
200 g sera feta
sól i pieprz
Wykonanie:
Bakłażana i paprykę pokroić w średnią kostkę, a cebulę w piórka.
Duże, płaskie naczynie żaroodporne wysmarować oliwą. Włożyć pokrojone bakłażany, paprykę i cebulę. Skropić oliwą, oprószyć solą, pieprzem oraz oregano i dokładnie wymieszać.
Wstawić do gorącego piekarnika i piec 20 minut w temperaturze 200 stopni. Po tym czasie zamieszać i dołożyć pomidorki koktajlowe. Posypać pokruszonym serem feta, skropić ponownie oliwą i oprószyć oregano. Wstawić z powrotem do piekarnika na kolejne 20-25 minut.
Podawać na gorąco jako dodatek do mięsa lub ryby lub jako osobne danie.
Takie danie kojarzy mi się z beztroskim latem… Zestaw smaków idealny 🙂
Zrobiłam to danie już trzy razy i jest coraz lepsze 🙂 Dzięki za ten przepis!
Nea, ktoś kiedyś powiedział: „Trening czyni Mistrza” 😉
Cieszę się, że smakowało!
Pzdr Aniado
Ps. Bardzo mi miło, że wróciłaś do przepisu i zostawiłaś komentarz. Dziękuję 🙂
Ciekawa zapiekanka, idealna dla mojego N. , który uwielbia fetę 🙂
jak kolorowo i apetycznie;)
Z wielka przyjemnoscia zjadlabym takie pyszne warzywa z dodatkiem bagietki 🙂 Wygladaja baaaardzo apetycznie.
Pozdrawiam cieplo.
Wsunęłabym nawet jako osobne danie 🙂
Bardzo mi sie podoba! Idealny pomysl na bezmiesny obiad 🙂
feta z pewnością dodaje im fajnego posmaku, a przez to całe danie staje się bardziej sycące. Jestem na tak 🙂
Danie zdecydowanie dla mnie. Podziel się. 🙂
Chętnie bym przekąsiła coś takiego 🙂 Mam takie samo naczynie, tylko białe 🙂 Pozdrawiam
Kolejna inspiracja na smaczny obiad 🙂 moje warzywa właśnie stygną, zabiorę je jutro na lunch do pracy. W przerwie obiadowej, stworzą beztroską, pachnącą latem, słońcem i relaksem atmosferę 🙂 mniaaam 🙂
Dommi, dziękuję za „nowe spojrzenie” na to danie! To rzeczywiście wspaniała alternatywa dla zupy, jako dania lunch’owego 🙂 Życzę smacznego i pzdr
Witam Aniado, mam pytanko, czy bakłażana wcześniej powinnam przygotować w sensie posolić i odstawić w celu pozbycia się goryczy?
Amu, witaj!
Tak, możesz oczywiście tak zrobić, ale powiem szczerze, że robiłam dania z bakłażana także bez wcześniejszego solenia… i tak naprawdę to nie czułam różnicy 😉
Teraz mam taką zasadę: jeśli mam czas lub bakłażan spędził już kilka dni w lodowce to solę, a jeśli mi się spieszy i/lub bakłażan jest wyjątkowo świeży to nie.
Pzdr Aniado
dziękuję Aniado za szybką odpowiedź! biorę się w takim razie do pracy i poinformuję o wynikach, trzymaj kciuki, bo z bakłażanem póki co nie jestem zaprzyjaźniona, ale Twój przepis sprawił, że kolejny raz dam mu szansę ;))
a tak poza tym, śledzę Twoje przepisy od Świąt i jestem pod dużym wrażeniem Twojego wyczucia smaku…
pozdrawiam,
–amu
Amu, dziękuję za zaufanie 🙂
Trzymam kciuki! Mam nadzieję, że będzie smakowało 🙂
Jeśli tak to polecam Ci także Melanzane alla parmigiana (przepis na blogu), a jeśli bakłażan jednak Cię nie przekona do siebie, to możesz go zawsze „podmienić” cukinią 😉
Pzdr Aniado
Witaj, bakłażan się sprawdził, zamiast papryki dodałam cukinię, dużo czosnku i na talerzu danie posypałam wiórkami pecorino. Oczywiście musiałam dłużej trzymać w piekarniku, żeby wszystkie warzywka ‚doszły’ !!!! Wyszło pyszne! Dziękuję i oczywiście polecam innym.
pozdr, amu
ps. A dzisiaj pierwszy raz przymierze się do chłodnika z botwinką, może masz jakieś ciekawe podpowiedzi i sugestie?
Amu, cieszę się ogromnie, że bakłażan się „przyjął” 🙂 Dziękuję, że znalazłaś chwilę aby o tym napisać!
Pzdr wiosennie
Aniado
Ps. Co do chłodnika… my lubimy najbardziej chłodnik ogórkowy (przepis na blogu), bez dodatku botwinki. Trudno jest mi więc coś sugerować 😉
Fantastyczny przepis! Zwłaszcza, że ostatnio jestem bakłażanowym zajadaczem 🙂 a to danie przywodzi na myśl chwile spędzone w grecji…. Wspaniałe smaki południa.
Jedliśmy te warzywka już dwa razy i z pewnością na stałe zagoszczą w naszym domowym menu.
Eve, bardzo się cieszę, że warzywka smakowały!
Jednocześnie swoim komentarzem przypomniałaś mi o tym daniu i też muszę je ponownie przygotować 😉
Pzdr Aniado
Świetny przepis! Dziś pierwszy raz go wypróbowałam, choć zamiast bakłażanu dodałam cukinię. Do tego czosnek. Mąż stwierdził, że genialnie gotuję:)
Justyna, witaj!
Z tego co piszesz, wygląda, że pochwała Męża była w pełni zasłużona! To danie na pewno smakowało wybornie z cukinią w roli głównej 🙂
Pzdr
Aniado