Ser Halloumi to specjał cypryjski.
Jest to rodzaj sera solankowego półtwardego. Wytwarzany jest z surowego mleka owczego i koziego, obecnie także z dodatkiem krowiego. Ma delikatnie słodko-słony smak, biały elastyczny i błyszczący miąższ, odrobinę podobny do powszechnie znanego sera mozzarella.
Halloumi doskonale nadaje się jako dodatek do sałatek, grillowanych warzyw i wielu innych potraw. Dzięki swojej zwartej i elastycznej konsystencji idealnie utrzymuje kształt w czasie grillowania i smażenia.
Więcej o tym serze można przeczytać tutaj.
SAŁATKA Z GRILLOWANYM SEREM HALLOUMI
Składniki:
2-3 plastry sera Halloumi
sałata, pomidor, ogórek…
oliwa z oliwek
ocet balsamiczny
sól i pieprz
Wykonanie:
Przygotować sałatkę. Warzywa pokroić i wymieszać z umytą sałatą.
Rozgrzać grill lub patelnię grillową i opiekać na nich plastry sera Halloumi po około 2 minuty z każdej strony.
Gorące, upieczone plastry sera ułożyć na sałatce i skropić oliwą i octem balsamicznym. Oprószyć solą i pieprzem.
Smacznego 🙂
Piękne zdjęcie, takie wiosenne, aż ślinka cieknie.
Pochłonęłabym to cudeńko natychmiast.
Aniu, dodam tylko, że sałatka smakuje lepiej niż wygląda na moich zdjęciach 🙂
Pyszna salatka. Uwielbiam halloumi. Jakis czas temu robilam pieczone warzywa z jego dodatkiem. I nawet informacje na temat tego sera mialam z tej samej strony :))
Pozdrawiam cieplutko.
Majka, ja pierwszy raz jadłam ser halloumi u mojej koleżanki Justynki i zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia! My, Polacy też mamy odrobinę podobny ser… ale o tym wkrótce 😉
A gdzie Wy, Dziewczyny, ten serek kupiłyście? Bo straszną ochotę na niego mam po przeczytaniu przepisu!… W naszych sklepach nie widziałam… A może poprostu nie przyglądałam się… 😉
Asztura, ja kupiłam w Piotrze i Pawle, ale wydaje mi się, że jest także w większych supermarketach 🙂
dzięki wielkie za podpowiedź – lecę sprawdzic! i pozdrawiam serdecznie!
Lubię taki zestaw składników!
jeszcze nie jadlam tego sera, takie sałatki jadłabym na okrągło 🙂 pozdrawiam
no, no…
porcję dla mnie, proszę!
taaaka sałatka, to rozumiem ;]
Niby on ma ksztalt zachowac a mi sie jeszcze nigdy nie udalo, wiec zaniechalam obsmazania solo i klade na cos.
Thiessa, mój trzymał się zupełnie dobrze! Fakt, że grillowałam go na patelni dość krótko, bo około 5 minut, ale pomysł żeby kłaść go „na coś” też wydaje się ciekawy 😉
Grill wiosną? Poodobaaaaaaaaaaaa mi się :>
http://www.przysmakiewy.pl
Czy taką sałatkę mam podawać jeszcze ciepłą?
Halloumi mam z nim miłe wspomnienia z targów sera w Weronie. Jadłam go tam w wersji ze słodkimi i słonymi dodatkami, z miętą, szpinakiem i miodem. Nie wiem czy to urok Werony czy smak sera, ale jest to zawsze urocze i pachnące wspomnienie. Myślę że podobny jest nasz bundz, (smażę go w panierce),tylko nie wiem, czy da się go grillować.