Święta coraz bliżej… Zapraszam zatem po przepis na pyszny pieczony schab nadziewany, dla smaku i urody, przepiórczymi jajeczkami!
Uwaga:)
Schab można upiec kilkoma metodami. Jeśli lubicie, aby mięso po upieczeniu było soczyste polecam Wam „mój” sposób:
Po pierwsze – kupując mięso, wybierzcie schab średniej wielkości (chodzi o przekrój oczywiście) i miękki w dotyku!
Po drugie – zamarynujcie mięso w przyprawach i pozostawcie w lodówce na około 24 godziny.
Po trzecie – upieczcie mięso w kilku warstwach filii aluminiowej, a będzie bardzo soczyste i wspaniale przejdzie smakiem przypraw.
Poza smakiem i aromatem, metodę tę wyróżnia prostota i fakt, że mięso „robi się samo” 🙂
Składniki:
Kawałek schabu środkowego – średniej grubości i koniecznie miękkiego w dotyku
2 łyżki ulubionych przypraw – u mnie tylko majeranek
1-4 ząbki czosnku – przeciśnięte
sól i pieprz
10-12 jajek przepiórczych – ugotowanych na twardo i obranych ze skorupki
folia aluminiowa
Wykonanie:
Schab „przedziurawić” na wylot nożem, aby utworzył się „tunel”, w który można będzie włożyć przepiórcze jajeczka.
Mięso dokładnie natrzeć solą na zewnątrz i na tyle ile to możliwe wewnątrz. W tunel wpychać po kolei ugotowane przepiórcze jajeczka. (Najlepiej robić to do połowy od jednej strony, a następnie od drugiej.)
Schab obsypać obficie przyprawami, natrzeć czosnkiem i oprószyć pieprzem. Zawinąć szczelnie w trzy warstwy folii aluminiowej. Wstawić do lodówki na około 24 godziny.
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Owinięty w folię schab ułożyć w naczyniu żaroodpornym (w czasie pieczenia, część sosu wypływa na zewnątrz i mogłaby zabrudzić piekarnik) i wstawić do gorącego piekarnika. Piec 40 minut, a następnie pozostawić do całkowitego wystygnięcia w wyłączonym piekarniku. (Uwaga: Ja najczęściej piekę mięso wieczorem i pozostawiam w piekarniku aż do rana.)
Upieczony i wystudzony schab (nadal w folii) schłodzić w lodówce.
Tak przygotowany schab można podawać pokrojony w plasterki jako wędlinę lub zalany dodatkowo galaretą jako świąteczną przekąskę. (Wersja w galarecie tak jak w tym przepisie.)
Smacznego 🙂
Przy okazji…
W najbliższy weekend „stery LS” przejmie jedna z Czytelniczek.
Będzie to pierwszy odcinek nowego cyklu: „Czytelnicy Gotują”, na który już dzisiaj bardzo serdecznie Was zapraszam 🙂
Pzdr Aniado
wygląda przepięknie, sama robię też podobną 😉
pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie!
Szana,
http://www.gastronomygo.blogspot.com
Aniu znam, znam schab pieczony z jajkiem pycha 🙂 Aniu bardzo ciekawy pomysł, czekam z niecierpliwością na weekend 🙂
Zawsze piekę mięsa w żeliwnym lub rzymskim garnku. Muszę wypróbować Twoją foliową metodę. Fajny pomysł ten cykl “Czytelnicy Gotują”. czekam na weekend i pozdrawiam.
miesko wyglada bardzo apetycznie, a z tym jajeczkiem jest wprost idealne na wielkanocny stol:)
Ten schab wyglada kuszaco 🙂 I uroczo. Wspaniala swiateczna (i nie tylko) propozycja 🙂
Slonecznego weekendu kochana 🙂
zrobione:) jest super, tylko nie daliszmy rady – probowaliszmi cieply:) ale jest super, dziekujemy
Dovi, witaj!
🙂
Skoro mówicie, że na ciepło też jest dobry… To ja w takim razie, następnym razem spróbuję Waszej wersji 🙂
Pzdr serdecznie i cieszę się, że przepis zyskał wysoką notę!
Aniado
Ponieważ schab miałam za gruby, niewiele się namyślając – przecięłam wzdłuż na połowę :). Jedną część zrobiłam wg przepisu, w drugiej zmieniłam farsz: nadziałam farszem z posiekanego kawałka piersi z kurczaka z suszonymi pomidorami, oliwkami, cebulką dymką i ziołami prowansalskim, którymi też oprószyłam mięso. Oczywiście była też sól i pieprz.
Gosiak,
Ten „schab na sposób śródziemnomorski” musi smakować absolutnie wybornie!
Pzdr Aniado
Właśnie ostatni kawałek schabu zniknął ze stołu 🙂
Przepis super, wrażenie wizualne zrobił fantastyczne, mimo, że troszkę za krótko trzymałam go w piecu 😉
Mipi,
Przyznaję, że zawsze z bijącym sercem czekam na poświąteczne komentarze… To jak ogłoszenie wyników z egzaminu 🙂
Miło mi ogromnie, że u Ciebie mój przepis otrzymał tak wysoką ocenę!
Dziękuję za komentarz i zapraszam do testowania innych dań 🙂
Pzdr Aniado