Rumiany kurczak z aromatycznym nadzieniem grzybowym, do tego pieczone warzywa i mamy cały obiad gotowy „za jednym zamachem”, a my możemy w tym czasie… sprawdzić co nowego pojawiło się na Durszlaku 🙂
Uwaga:)
Szykując to danie, warto jest „spojrzeć w przyszłość” i przygotować 2-3 porcje więcej. Przyprawione i nafaszerowane grzybami piersi kurczaka można zamrozić (ale trzeba pamiętać o rozmrożeniu przed pieczeniem!)
Kolejnym „usprawnieniem” może być przygotowanie większej ilości farszu grzybowego. Gotowy farsz można zamrozić lub od razu wykorzystać do innych dań, np. roladek z indyka🙂
Składniki (na 1 porcję:)
połowa piersi kurczaka
4-6 pieczarek
1 cebulka
1 ząbek czosnku
3 łyżki oliwy
sól i pieprz do smaku
Warzywa:
3-4 pomidorki koktajlowe
1 cebulka
1/3 cukinii i/lub bakłażana
2 ząbki czosnku
świeży rozmaryn (lub inne zioła, świeże lub suszone)
2 łyżki oliwy
(ponadto można dodać: paprykę, oliwki)
Wykonanie:
Przygotować farsz grzybowy. W tym celu pieczarki utrzeć na grubej tarce (zmielić w maszynce, posiekać blenderem), cebule drobno posiekać, a czosnek przepuścić przez praskę. Wszystko razem smażyć na 2-3 łyżkach oliwy, aż odparuje cała woda. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Pierś kurczaka nadciąć, aby utworzyła się duża kieszeń. Przyprawić solą i pieprzem (na zewnątrz i w środku). Do kieszonki nałożyć farsz grzybowy i zasznurować (zeszyć, obwiązać nitką, spiąć wykałaczką…)
Uwaga:) Niedawno nauczyłam się fajnego i szybkiego sposobu „sznurowania”. Jest on szczególnie przydatny podczas pieczenia drobiu z nadzieniem:)
Warzywa pokroić na spore kawałki, ułożyć w naczyniu żaroodpornym (posmarowanym oliwą), posypać solą, ziołami i skropić oliwą.
Pierś kurczaka ułożyć obok warzyw (u mnie w oddzielnych naczynkach) i także polać lekko oliwą.
Piec 25-35 minut w temperaturze 195 stopni. Podawać od razu.
Smacznego:)
wow, pomysł podoba mi się niezmiernie!
pyszny pomysł na obiad. szczególnie te pieczone warzywa..
Fantastyczne jest ten przepis. Uwielbiam kurczaka zwłaszcza z różnymi farszami:) U mnie wczoraj był z serkiem topionym ale Twój przepis bardzo mi się podoba i chętnie go wypróbuję:)
Świetny przepis. Rzeczywiście z rodzajami farszu można kombinować.
Piękne !
Drogie Panie, bardzo dziękuję za miłe słowa:)
Hej, a czy mozesz przy okazji i mnie wzaic na odchudzenie?
Zazdroszcze Twojemu mezowi takiego jedzonka 🙂
Ja tez staram sie jesc zdrowiej i mozwole sobie zaprosic Twoje dania na swoj stol 🙂
Bo nie watpie, ze takie odchudzanie moze byc prawdziwa przyjemnoscia 🙂
Grażynko, dzięki za komentarz i życzę powodzenia:)