Odkąd odkryłam przepis na idealne kruche ciasto, tarty pojawiają się na naszym stole regularnie 🙂
Po tarcie czekoladowej, tym razem proponuję Wam wersję z masą budyniową i wiśniami. Wspaniałe, bardzo kruche ciasto z dodatkiem mąki pełnoziarnistej, a na wierzchu zapieczony krem śmietanowo-jajeczny okraszony kwaśnymi wiśniami (o tej porze roku mrożonymi).
Mniam 🙂
Przepis podpatrzony na fenomenalnym blogu Moje Wypieki 🙂
Składniki: (12 porcji; forma o średnicy 24 cm)
Kruche ciasto:
125 g mąki pszennej pełnoziarnistej
50 g białej mąki pszennej (u mnie luksusowa)
1 płaska łyżeczka skórki z cytryny
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
110 g zimnego masła, pokrojonego na kawałeczki
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka kefiru/maślanki
dodatkowo: białko do posmarowania ciasta przed pieczeniem
Krem budyniowy:
2 duże jajka
280 g kwaśnej śmietany 18%
pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
100 g cukru brzozowego
1 łyżka mąki pszennej
szczypta soli
dodatkowo:
około 1/2 szklanki mrożonych wiśni bez pestek
1/2 łyżeczki cukru pudru – do oprószenia gotowego ciasta (opcjonalnie)
Wykonanie:
Przygotować kruche ciasto. Obie mąki wymieszać i posiekać z masłem, cukrem, skórką i solą tak, by uzyskać grudki wielkości ziarna groszku. Wymieszać sok z cytryny z kefirem, dodać do ciasta, wymieszać widelcem, a następnie – palcami, szybko zagnieść.
Uwaga: Ja przy siekaniu wyręczyłam się malakserem (dodałam od razu wszystkie składniki). Zrobił to szybko i dokładnie, a mnie pozostało 2-3 minutowe zagniatanie. Funkcję tę może spełnić także mniejszy blender. Wtedy należy “posiekać” składniki w dwóch partiach.
Nagrzać piekarnik do temperatury 200 stopni C.
Formę do tarty wylepić ciastem i wstawić do lodówki na minimum pół godziny.
Schłodzone ciasto posmarować białkiem i wstawić do gorącego piekarnika na najniższy poziom. Piec 15-20 minut do czasu aż brzegi ciasta zaczną się delikatnie rumienić.
Uwaga: Po wyjęciu podpieczonego ciasta, od razu zmniejszyć temperaturę w piekarniku do 180 stopni.
W czasie gdy ciasto się piecze przygotować krem budyniowy. W tym celu zmiksować do gładkości wszystkie składniki na krem.
Tak przygotowany krem wylać na podpieczony spód (może być jeszcze ciepły). Na wierzchu rozłożyć zamrożone wiśnie.
Piec w temperaturze 180ºC przez minimum 20 do 30 minut. (Uwaga: Wierzch budyniu powinien być miękki po upieczeniu, lecz nie może pozostać płynny, zwłaszcza po środku. W razie czego pieczenie przedłużyć o kolejnych kilka minut.) Wyjąć, przestudzić, następnie schłodzić w lodówce przez kilka godzin.
Schłodzoną tartę, przed podaniem, można oprószyć dla ozdoby cukrem pudrem.
Smacznego 🙂
Pięknie wygląda, a ja przyznam, że jestem fanką wszelkich budyniowych mas, nie tylko jeśli chodzi o ciasta, ale i wszelkie desery 🙂
Pyszność 😀
Wygląda bosko, jak ja tęsknię za wiśniami… 🙂
Wygląda pysznie – na pewno wypróbuję ten przepis 🙂
Aniu, aleś mi narobiła ochoty na wiśnie tym ciastem …. teraz pewnie nie spocznę póki nie kupię mrożonych wiśni …. fajnie wygladają te kropeczki zatopione w kremowej masie:) buziak
A można użyć zwykykłej mąki tortowej?
Myślę, że tak. Pzdr i życzę smacznego! Aniado