Dzisiaj efekt jednej z moich przedświątecznych kulinarnych przymiarek…
Pełnoziarniste kruche ciasto przykryte masą z gorzkiej czekolady.
Taka tarta to absolutna „rozpusta”!
W sam raz na wyjątkowe okazje 🙂
Składniki: (12 porcji; forma o średnicy 24 cm)
Kruche ciasto:
125 g mąki pszennej pełnoziarnistej*
50 g białej mąki pszennej (u mnie luksusowa)*
1 płaska łyżeczka skórki z cytryny
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
110 g zimnego masła, pokrojonego na kawałeczki
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka kefiru/maślanki
*Uwaga: Ciasto to piekłam także tylko z samej mąki pszennej pełnoziarnistej. Wychodzi równie pyszne i kruche 🙂
dodatkowo:
białko do posmarowania ciasta przed pieczeniem
Masa czekoladowa:
1 szklanka mleka kokosowego (bardzo dokładnie wymieszanego!)
200 g dobrej gorzkiej czekolady (najlepiej 60-70% zawartości kakao)
1 duże jajo (lub 1 małe/średnie + 1 żółtko)
1 łyżka cukru brzozowego
1/2 łyżeczki skórki otartej z pomarańczy
Wykonanie:
Przygotować kruche ciasto. Obie mąki wymieszać i posiekać z masłem, cukrem, skórką i solą tak, by uzyskać grudki wielkości ziarna groszku. Wymieszać sok z cytryny z kefirem, dodać do ciasta, wymieszać widelcem, a następnie – palcami, szybko zagnieść.
Uwaga: Ja przy siekaniu wyręczyłam się malakserem (dodałam od razu wszystkie składniki). Zrobił to szybko i dokładnie, a mnie pozostało 2-3 minutowe zagniatanie. Funkcję tę może spełnić także mniejszy blender. Wtedy należy “posiekać” składniki w dwóch partiach.
Nagrzać piekarnik do temperatury 200 stopni C.
Formę do tarty wylepić ciastem i wstawić do lodówki na minimum pół godziny.
Schłodzone ciasto posmarować białkiem i wstawić do gorącego piekarnika na najniższy poziom. Piec 15-20 minut do czasu aż brzegi ciasta zaczną się delikatnie rumienić.
Uwaga: Po wyjęciu podpieczonego ciasta, od razu zmniejszyć temperaturę w piekarniku do 150 stopni.
W czasie gdy ciasto się piecze przygotować masę czekoladową. Mleko kokosowe przelać do małego rondelka i podgrzać wraz z cukrem. Zestawić z ognia. Do mocno ciepłego mleka dodać pokruszoną na kawałki czekoladę. Mieszać do czasu aż czekolada się rozpuści i powstanie jednolita masa. Dodać jajko (i ewentualnie żółtko) oraz skórkę otartą z pomarańczy i dokładnie wymieszać. Masę czekoladową przelać na podpieczone ciasto. Wstawić z powrotem do piekarnika i piec 20-25 minut w temperaturze 150 stopni.
Uwaga: Aby sprawdzić czy ciasto jest już wystarczająco upieczone, poruszyć lekko blachą. Masa powinna być już prawie całkowicie ścięta, a płynny/drżący może być tylko sam środek.
Ciasto wyjąć i schłodzić.
Podawać solo lub ze świeżymi owocami/sałatką owocową.
Smacznego 🙂
Jak pięknie, nieprzekombinowanie ozdobiona!
Aniu ta tarta jest fenomenalna …. jak dla mnie tylko ona mogłaby stać ze słodkosci na stole …no może jeszcze z dodatkiem drożdżowej baby:) buziaczek
Bardzo podoba mi się ten przepis,zwłaszcza ta masa czekoladowa pobudziła moje kubki smakowe-czekolada i mleczko kokosowe,duet na
pewno zgrany!
Dyskretny urok elegancji!
mmmm, czekolada z mlekiem kokosowym
ale myślałam, że będzie coś z kaszą :))
(u mnie też czekolada)
Jswm,
Kasza już czeka w kolejce do publikacji…
Pzdr i do zobaczenia
Aniado
A jak ktoś nie lubi kokosu? Czekoladę gorzką uwielbiam, z dodatkiem skorki pomarańczowej – jeszcze bardziej, maki pełnoziarniste używam do wszystkich wypieków, no ale ten kokos…? Jak myślisz, może zamiast kokosowego mleko sojowe?
Jolu,
W tym przepisie możesz bez problemu zastąpić mleko kokosowe zwykłym mlekiem krowim (albo innym, które lubisz). Będzie tak samo dobrze.
Pzdr i baaardzo jeszcze raz polecam tę tartę 🙂
Aniado
No no… Muszę przyznać, że zdjęcia spowodowały u mnie taką chęć na ten smakołyk, że sama go zrobiłam i wyszedł świetnie. Jest przepyszny! Dzięki! 🙂
Lema, witaj!
To ja dziękuję za podwójną pochwałę: przepisu i… moich umiejętności fotograficznych 🙂
Pzdr Aniado
Wygląda cudnie, musiało być pyszne 🙂
kokos z czekoladą , oj tak … tarta prezentuje się bardzo pysznie 🙂
Mmm mleko kokosowe i czekolada, pycha 😉
Jako, że dopiero zaczynam przygodę w kuchni, czy mogłabym prosić o wyjaśnienie, czy do siekania malakserem użyła Pani końcówek, tzw. haków, czy może siekała Pani w tym kubku z nożykami na dole, do którego się mikser podpina?
Kaja, witaj!
Ja używam dużego malaksera (ma misę, a na dnie dwa wirujące ostrza – podobnie jak tutaj).
Można użyć także mniejszego blendera, który ma plastikowy pojemnik i wstawiane do środka wirujące ostrza (np. takiego jak tutaj na zdjęciu). To jest chyba właśnie ten kubek z nożykami, o którym wspominałaś.
Ciasto można także zagnieść tradycyjnie, tj. na stolnicę/blat wsypać mąkę i cukier, na wierzch położyć mocno schłodzone masło i posiekać całość nożem. Gdy masło będzie już drobno posiekane i wymieszane z mąką dodać jogurt i sok z cytryny i szybko zagnieść ciasto.
Przy zagniataniu kruchego ciasta ważne jest aby nie ogrzać zbytnio masła, bo ciasto będzie się mocno lepiło i ciężko je będzie zagnieść. Dlatego masło trzeba najpierw mocno schłodzić, a potem wszystko robić dość szybko, aby nasze dłonie jak najmniej ogrzały ciasto. Metoda z malakserem/blenderem jest szybka i nie „ociepla” ciasta tak szybko jak nasze ręce 😉
Pzdr i życzę powodzenia 🙂
Aniado
Bardzo dziękuję za odpowiedź! Właśnie się za ciasto zabieram, mam nadzieję, że się uda 🙂 Wesołych Świąt życzę 🙂
hm… jestem fanką Twoich przepisów, ale chyba nie jestem przekonana do tej tarty- wypróbowałam przepisu i chyba jednak smak czekolady jest zbyt intensywny, zamiast 200g chyba następnym razem dam 100g, nie było czuć fantastycznego mleka kokosowego- może coś zrobiłam nie tak? W każdym razie przepis na kruche ciasto jest ekstra 🙂