Połączenie słonych śledzi ze słodkimi rodzynkami i… przyprawami korzennymi może na początku lekko szokować. Zapewniam jednak, że jest to bardzo pyszna kombinacja.
Taka korzenna sałatka śledziowa podana na jabłkowych „talerzykach” będzie cieszyła zarówno oko jak i podniebienie 🙂
Składniki: (6 porcji)
3 filety (125 g) śledziowe (używałam Lisner Matjas)
2 małe/średnie jabłka
1 łyżeczka soku z cytryny
1 mała cebula
1-2 łyżki rodzynek
1/3 łyżeczki cynamonu*
1/3 łyżeczki mielonych goździków*
1 łyżeczka syropu z agawy
sól i pieprz
oliwa z oliwek
*Uwaga: Ilość cynamonu i goździków można zwiększyć, dostosowując do własnego smaku.
W związku z tym, że bardzo trudno jest kupić mielone goździki (ja kupuję je w internetowym sklepie z przyprawami), cynamon i goździki można w tym przepisie zastąpić odpowiednią ilością dobrej przyprawy do pierników.
Wykonanie:
Rodzynki zalać gorącą wodą i odstawić na 5-10 minut aby napęczniały.
Cebulę drobno posiekać i smażyć na 3-4 łyżkach oliwy aż zrobi się szklista i nabierze lekko złotego koloru. Dodać odcedzone rodzynki oraz cynamon i goździki. Dobrze wymieszać i pozostawić do wystygnięcia.
Śledzie pokroić w drobną kostkę.
Z jabłek (ze skórką) wykroić 6 ładnych plastrów, na „talerzyki” do śledzi. Resztę jabłek obrać, wykroić gniazda nasienne i drobno pokroić. Każdy plaster-talerzyk posmarować odrobiną soku cytrynowego, a resztę soku wymieszać z pokrojonymi jabłkami. (Uwaga: To powinno zapobiec ciemnieniu jabłek.)
Wymieszać razem pokrojone śledzie, usmażoną i wystudzoną cebulę z rodzynkami oraz pokrojone jabłka. Doprawić do smaku solą, pieprzem, syropem z agawy i ewentualnie większą ilością przypraw korzennych.
Podawać na jabłkowych „talerzykach” lub w małych kokilkach.
Smacznego 🙂
Lubię śledzie i takie na słodko i w każdej innej postaci. Prezentacja genialna, pomysł na okołowigilijne przyjęcie.
Wyglądaj rewelacyjnie. ja uwielbiam takie połączenia, więc musze koniecznie wypróbować!
pozdrawiam gorąco!
Aniu, Angie
Miło mi, że zwróciłyście uwagę na ten przepis! Śledzie z korzenną nutą polecam bardzo, a talerzyki… powiem mało skromnie… rzeczywiście dodają smaku i urody 🙂
Pzdr Aniado
No i prosto (lokalnie!) i z pomysłem i na słodko – słono czyli tak, jak lubię:))) Talerzyki do wykorzystania – zapisać. 🙂
Nieśka,
Witaj w gronie fanów „słodko-słonych” smaków! Ja także należę do tej samej grupy smakoszy 🙂
Dziękuję za komentarz!
Pzdr Aniado
Pięknie podane! Jak zwykle u Ciebie Aniu wszystko idealne i dopracowane do ostatniego szczegółu! Jestem pod ogromnym wrażeniem jak pięknie można podać ‚zwykłe’ śledzie 😉
Witaj!
Tyle miłych słów! Ależ się cieszę! Bardzo dziękuję 🙂
Pzdr Aniado
Nie masz pojecia jak ucieszylam sie z Twojego komentarza. Ciesze sie ze autor przepisu zaszczycil moj blog. Wszystkie twoje przepisy ciagle mnie kusza i powoli wprowadzam je w mojej kuchni. Poledwiczki na cukini sa boskie!!!! Dziekuje za inspiracje i odwiedziny:)))
Witaj!
Zawsze cieszę się jak małe dziecko gdy ktoś skorzysta z mojego przepisu, a już szczególnie gdy go potem chwali 🙂
Dziękuję, że napisałaś!
Pzdr Aniado
Kolejny zaskakujacy pomysl na prezentacje tym razem salatki.Na pewno wykorzystam wkrotce zarowno pomysl jak i przepis.
brzmi przepysznie!!! U nas z takich śledziowo-słodkich smaków od wielu lat króluje śledź z ananasem! 🙂 też pychotka…. 😉
Asztura,
Proszę podziel się przepisem na śledzie z ananasem! Danie brzmi wielce egzotycznie 😉
Pzdr Aniado
Odgrzebię w zeszycie Babci i podziele się z przyjemnością!!! 😀 (choć raz w tę stronę!! ;D)
Odkopałam! A właściwie poszłam i zapytałam 😉 Przepis w sumie banalny…
Mała cebulka pokrojona drobniutko (cytat ;)) do tego wymoczony matias w ok 1-1,5cm kawałkach, to wymieszać z kilkoma łyżkami majonezu ( nie jestem pewna jak sie do tego ma Wasza dieta…;) ) i na koniec pokrojony ananas. Czy zjedzone od razu, czy po dwóch dniach (jeżeli zostanie) smakuje tak samo pysznie!!! 😉 pozdrawiam cieplutko!
Asztura,
Dziękuję! Stanowczo do wypróbowania 🙂
Pzdr Ania
Aniu ja każde śledzie uwielbiam. A talerzyki jabłkowe świetne! Widziałam coś podobnego w jednej z gazet, ale tam też śledź oprócz talerzyka od spodu miał jeszcze przykrywkę jabłkową. Efektownie wyglądało, ale jak dla mnie byłby większy problem z konsumpcją. Twoja wersja bardziej mi odpowiada 🙂
Ewa,
Cieszę się, że Ci się podoba taka forma podania.
Rzeczywiście, takie całe jabłka nadziane w środku są dekoracyjne, ale z jedzeniem jest spory problem. Można je tylko potraktować jako ozdobę 🙂
Pzdr Aniado
To znowu ja:).Melduje,ze salatka wykonana, podana efektownie na jabluszkowych talerzykach i zjedzona ze smakiem.
P.S. W skladnikach jest syrop z agawy,a w wykonaniu go brakuje…
Libra,
Cieszę się, że mój „wynalazek” zasmakował 🙂
U mnie także, na wczorajszym rodzinnym przyjęciu, śledzie na jabłkowych talerzykach cieszyły się dużym wzięciem 😉
Co do syropu z agawy… Można go dodać albo do smażonej cebulki (tak robię najczęściej) lub na koniec gdy już wszystkie składniki są wymieszane i robię „końcowe doprawianie”. Dziękuję za uwagę. Zaraz uzupełnię to niedopatrzenie!
Pzdr Aniado
Aniu,
przy następnej śledziowej okazji polecam dodanie kardamonu (najlepiej świeżo mielonego), mielonych nasion kolendry i mielonego ziela angielskiego. Rodzynki oczywiście obowiązkowe :-), ja jeszcze czasami szaleję i dodaję do tego zestawu korzennego troszkę mielonej gorczycy i oleju z pestek dyni.
Smacznego!
Kasia
Kasiu,
Dziękuję! Wszystkie takie przepisy, podpowiedzi i rady są dla mnie wprost bezcenne i zawsze chętnie z nich korzystam!
A już szczególnie podoba mi się ten „szalony” dodatek oleju z pestek dyni. To dopiero muszą być śledzie 🙂
Pzdr Aniado
Witam,
Na sobotniej kolacji podałam gościom jako zakąski śledzie korzenne i torcik śledziowy. Zaskoczenie było ogromne, ponieważ ja śledzi po prostu nie lubię i nie jadam, a moi goście tak. No i samkowały :).
Nie trzeba kupować mielonych goździków, wystarczy po prostu moździerz ;), polecam marmurowy z Ikea, mam go od kilku lat i sprawdza się świetnie.
Pozdrawiam!
Gosiak,
Bardzo się cieszę, że pomimo niechęci do śledzi zdecydowałaś się wypróbować akurat moje przepisy!
Radość tym większa, że jak piszesz, Gościom obie propozycje zasmakowały 🙂
Pzdr i zapraszam po kolejne przepisy
Aniado
Ps. Podpowiedź (goździkowo-moździeżowa) bardzo cenna. Dziękuję 🙂