Jest to sezonowa wersja sałatki codziennej.
Można ją podawać jako osobne danie lub, tak jak ja, jako dodatek do pieczonego drobiu.
Polecam ją szczególnie osobom, które lubią słodko-kwaśno-słone połączenia 🙂
Inspiracją był przepis z miesięcznika „Moje gotowanie” (Lipiec 2011).
Składniki: (3-4 porcje)
Sałatka
mieszane sałaty (u mnie rukola i endywia)
1/2 szklanki świeżych malin
1 (około 200g) rolady z koziego sera
1 mała cukinia – w postaci usmażonych/upieczonych plasterków (przepis tutaj)
Sos malinowy
1/2 szklanki świeżych malin
3-5 łyżek oliwy
1-2 łyżki soku z cytryny
1-2 łyżeczki syropu z agawy
sól i pieprz
Wykonanie:
Sałaty umyć, osuszyć i ułożyć na talerzach. Na sałatę położyć po kilka plasterków rolady z sera koziego, upieczonych/usmażonych cukinii oraz parę świeżych malin. (Uwaga: Dodatkowo można dodać np. pomidorki koktajlowe lub świeżego ogórka.)
Przygotować sos. Maliny wraz z oliwą i sokiem z cytryny dokładnie zmiksować i przetrzeć przez sito, aby usunąć pestki z owoców. Sos doprawić do smaku syropem z agawy, solą i pieprzem.
Sałatkę podawać polaną malinowym sosem, lub tak jak na zdjęciu z sosem w osobnym naczyniu.
Smacznego 🙂
Dzięki bardzo 🙂 Jak dobrze, że napisałaś, bo inaczej nie trafiłabym na Twojego bloga! Świetny. Zwłaszcza, że mam ostatnio malinową manię, a u Ciebie widzę mnóstwo inspiracji.
Pozdrawiam!
Fajnie się składa bo właśnie mam świeże maliny. Bardzo apetycznie wygląda:)
słodko słone!… moje ulubione!!! mniam!
Asztura, witaj!
Ja także bardzo lubię połączenia słodko-słone. Zdradzę Ci, że jutro także będzie przepis w naszym guście 😉
Pzdr Aniado
Ps. Napiszę mail, jak już ogarnę wszystko… a przynajmniej najpilniejsze sprawy. Na razie, po powrocie z wakacji, mam wrażenie, że z każdego kącika patrzy na mnie coś do zrobienia 😉
Aniu, czekam z niecierpliwością! I na przepis i na maila 😀 ściskam Cię cieplutko!
Fajne polaczenie skladnikow 🙂
Super pomysł 🙂 i jakże ładne kolory 🙂
Cudowna!! Uwielbiam takie salatki. Strasznie sie ciesze, ze zamiescilas ten przepis 🙂
Pozdrawiam.
Bardzo spodobał mi się ten malinowy sos, nie robiłam jeszcze takiego, a wygląda przepysznie!
Bardzo mi się podoba taka konfiguracja! 😀
ja Cie kręcę!
po prostu… poezja. obłęd. szaleństwo!
http://www.karmel-itka.blogspot.com
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
Marzę o takiej. Będzie mi się śniła po nocach, taka jest piękna 🙂